'czwartek

Byłam niezwykle zadziwiona, kiedy mój telefon rozbrzmiał dzisiejszego dnia, a gdy zobaczyłam kto dzwoni prawdopodobnie byłam kompletnie zdezorientowana. Myślałam, że Dash już nigdy się do mnie odezwie, przecież byłam domniemaną dilerką. Jednak stało się. Zadzwonił i powiedział, żebym nie przejmowała się niczym, bo wszystko będzie dobrze, a on mnie nigdy nie zostawi. Kochany pamiętniczku, może jednak uda mi się przeżyć w nowej szkole :)'

Kędzierzawy wpatrywał się w multum serduszek i namalowanych dwóch patyczaków, które trzymały się za ręce. Harry momentalnie uśmiechnął się widząc notatkę, którą zapisała dziewczyna, ponieważ prawdopodobnie właśnie nadszedł moment, kiedy wszystko zacznie układać się w jej życiu i nigdy więcej nie będzie musiała przechodzić przez podobne piekło. Przecież jedna osoba wystarczy, żeby wszystko skończyło się z zupełnie inny sposób niżeli moglibyśmy sobie wyobrażać.

~*~

Czemu, kiedy wklejam tekst z Worda to skleja mi te słowa wtf wkurzające duh