Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

dwanaście

'piątek

DASH MNIE RZUCIŁ :) Powiedział, że nie potrafi sobie poradzić z tym wszystkim. KURWA TO JA JESTEM OSKARŻONA O HANDEL NARKOTYKAMI, MAM KURATORA, NIE MAM WSPARCIA, A ON JESZCZE MÓWI, ŻE NIE MOŻE SOBIE PORADZIĆ?!!!?!'

Harry zamrugał i wpatrywał się w kartkę, na której narysowany był wisielec oraz nóż wbity w poduszkę. Wszystko otaczały czarne jak smoła piórka. Niemal momentalnie zaczęło wiać grozą.

Chłopak nagle przestał czuć się dobrze, czytając pamiętnik. Przez chwilę pomyślał, żeby wyrzucić go przez okno, aby nigdy więcej tego nie oglądać. Czuł się jak w tanim horrorze, gdzie na koniec książka okazuje się opętana.

Harry spojrzał na stronę obok, gdzie wśród rysunków, małymi literkami zostało napisane 'Kochany pamiętniczku, kiedy nie mam już nikogo, nic mnie tutaj nie trzyma, więc może to czas, aby napisać zakończenie tej historii?'

Styles czuł się okropnie i jedyne czego chciał, to zaopiekować się tą dziewczyną.

~*~

Mam nadzieję, że nie nawale w tym dodawaniu codziennie! Pewne zapomnę, ale możecie mi przypominać haha😂

Miłego piątku mój kochany gangu,
słowik x

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro