Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Butelka

Jak to na zielonej szkułce, wieczorem zaczęła się gra w butelkę.
Aniela i MakGonagall siedziały razem w sypialni.

-Jak myślisz co one tam robiom?-spytał Ron do Hari.
-Pewnie czytają książki-wzrôszył ramionami

Ron pokiwał głowa przecząco i wycelował rużdzką w butelkę. -Zakrencus Butelkus-szepnoł po czym butelka została wprawiona w róch.

  Wypadło na Hariego.
Ron uśmiechnął się zbereźnie i mrugnoł jednym okiem do przyjaciela po czym nahylił się i wyszeptał. -Wyzwanie.. weź mnie-Hari zamróczał po czym rzucił się na chłopaka po czym wziął go.

  Na kebsa

  Po powrocie znów krencili


NIE UMIEM JUŻ TEGO PISAC I'M SO SORRY

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro