!Hamilcast preferencje- kolejne spotkanie
A/N: Na wstępie chcę przeprosić za długa nieobecność, ale dopiero teraz mam czas usiąść do komputera. Dodatkowo moja wena gdzieś poszła (nie wróciła nawet po zobaczeniu 'Hamiltona' na żywo w Londynie, a miałam nadzieję, że wtedy dostanę jej w nadmiarze), więc cały ten rozdział jest mocno wyciśnięty (i krótki). Niestety muszę zaznaczyć, że wakacje mam mocno zajęte, lecz postaram się coś wstawić♥
Także no...
Enjoy!
Lin-Manuel Miranda
Od castingu minęło już trochę czasu, a ty oczekiwałaś na wyniki.
-Przestań panikować, [T/I]!- mówiła twoja przyjaciółka- Grunt, że spróbowałaś. Nawet jeśli Cię nie wezmą, zawsze będą inne okazje i castingi.
[imię przyjaciółki] próbowała cię pocieszyć odkąd powiedziałaś jej o swoich obawach.
-Nic nie rozumiesz! Angelica jest najlepszą rolą do której poszłam na casting! Czy ty wiesz, jaka to jest szansa?! -próbowałaś wytłumaczyć kobiecie powagę sytuacji, gdy nagle zadzwonił twój telefon.
Rzuciłaś się do słuchawki.
-Halo?
-Halo? Czy to mówi [T/I] [T/N]?
-Tak, to ja
-Dzień dobry, pani [T/N], nazywam się Lin-Manuel Miranda i dzwonię do pani w sprawie przesłuchania do musicalu 'Hamilton'. -poczułaś, jak twój puls przyśpiesza- niestety, muszę panią poinformować, że nie dostała pani roli Angelici.
-Oh... Cóż, dziękuję za inf-
-Ale jest pani idealna do roli Elizy. Wystarczy, żeby podjechała pani jutro do teatru i podpisała dokumenty. Jeśli się pani zgadza, oczywiście.
-Ja... Jasne!
-W takim razie do zobaczenia jutro, pani [T/N].
-Do widzenia! -odpowiedziałaś, a po rozłączeniu się, zaczęłaś piszczeć i skakać.
Daveed Diggs
Cóż, w zamian za klucze przez następny tydzień musiałaś przynosić Jazzy lunch. Narzekałaś na swój umysł, który zapomniał o najważniejszych rzeczach. Wszystko zmieniło się, kiedy trzeciego dnia przed teatrem znowu spotkałaś Daveed'a.
Szłaś właśnie z babeczką i termosem herbaty dla Jazzy, gdy wpadłaś na kogoś.
-Przepraszam... -powiedziałaś, nie patrząc na osobę, którą potrąciłaś. Dopiero gdy spojrzałaś w górę, poznałaś współpracownika Jasmine, Daveed'a.-Oh, cześć!
-[T/I], miło cię znowu widzieć - mężczyzna uśmiechnął się na twój widok.
-Słuchaj, mógłbyś przekazać to Jazzy? Za klucze kazała przynosić sobie lunch przez cały tydzień, a ja nie zamierzam znów kłócić się z ochroniarzem, który nie może zapamiętać mojej twarzy, naprawdę!
-Jasne - zaśmiał się Daveed, wziął pakunki i wszedł do teatru. Co ciekawe, aż do końca tygodnia spotykałaś mężczyznę przed teatrem.
Anthony Ramos
Po produkcji '21 Chump Street' kontakt z Anthonym się urwał. Nie rozmawiałaś z nim prawie rok, gdy pewnego dnia odebrałaś telefon od Lin'a.
-Halo?
-Cześć [T/I]! Słuchaj, pamiętasz jak mówiłem Ci o musicalu, który piszę?
-Ten o Alexandrze Hamiltonie?
-Tak! Tak, dokładnie ten... I słuchaj, nie chciałabyś przyjść na przesłuchanie?
-Jasne! Jezu, Lin, spadasz mi z nieba!
-Nie ma sprawy, [T/I]! Dla Ciebie wszystko- zaśmiał się mężczyzna.
Kilka dni później poszłaś na przesłuchanie. Co prawda nie dostałaś konkretnej roli, ale zostałaś zatrudniona w chórkach oraz jako dublerka Angelici.
Gdy stawiłaś się na pierwszych próbach, zostałaś powitana przez Lin'a i jego przyjaciela, Chris'a. Poznałaś całą obsadę, prócz jednej osoby. Lin skomentował jej spóźnienie słowami ,,Zdziwiłbym się, gdyby ten chłopak był choć raz na czas".
W tej chwili przez drzwi weszła znajoma osoba.
-Anthony -powiedziałaś razem z Lin'em. Przybysz spojrzał się na was, uśmiechnął, przywitał z Mirandą, a następnie podszedł do ciebie, mówiąc: Dobrze Cię znowu widzieć.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro