Gdy dojechaliśmy na imprezę mój brat nie odstępstwal mnie na krok. Rozumiałem to w sumie nawet wolałem mieć go pod swoją opieką... ech... kusowicy czają się wszędzie... albo co gorsza... wypije coś nieodpowiedniego i co będzie? Nie przeżyje jak zabiorą mi też mojego Najukochansza go braciszka. W pewnym momencie do Jungkooka podbił jakiś ładny blondynek... młody i kurwa smakowity... z daleka pachniało od niego jego słodka krwią. Okej Tae... spokojnie.... tylko się na niego nie rzuć... jesteś w miejscu publicznym.

OCZAMI JUNGKOOKA

Stałem przy Tae cały czas... mój brat bardzo się o mnie troszczy i nie pozwala mi za bardzo wychodzić z domu... cóż... rozumiem to bo się o mnie boi.
- Hey- podszedł do mnie jakiś ładny pan o blond włosach- mam na imię Yoongi a ty?- zapytała a ja zapomniałem że mam takie coś jak język... ten jego piękny uśmiech.
- Jungkook- wykrztusilem w końcu ale od razu się zarumienilem... wychodzę na idiotę.
-zatanczymy?- zapytał
Oczarowany jego stylem bycia po prostu się zgodziłem zapominając poinformować tae ze znikam... pewnie przez to później ten chłopak będzie miał przechlapane... ale teraz się tym nie przejmowalem.

HEY! WRÓCIŁAM NA WTT!! I BARDZO PROSIŁABYM O KOMENTARZE! BARDZO MNIE TO MOTYWUJE DO PISANIA... CHCIAŁBYM TEŻ ZACZĄĆ PISAĆ REGULARNIE I INNE OPOWIADANIA I INNE PARINGI NIE ZWIĄZANE Z BTS... NP EXO I MAM JUŻ NAWET PLAN NA TAKIE OPOWIADANIE WIEC MIŁO BY BYŁO GDYBYŚCIE DALI ZNAK CZY TAKIE OPOWIADANIA TEZ BYŚCIE CHCIELI Z GÓRY DZIĘKI ❤❤ AhnMinseo SPRAWDZIŁA ROZDZIAŁ JAK ZAWSZE JEJ RÓWNIEŻ DZIEKUJE❤