27.Nie wiem i wiem.
Pov Adrien:
- ''Jestem w ciąży''.
Dalej nie mogły dotrzeć do mnie jej słowa. Hailie jest w ciąży to... to... niemożliwe:
- Adrien – powiedziała płaczliwie – co na to Vincent i... reszta? – znów załkała.
- Hailie... nie wiem.
Jednak po chwili chciałem dowiedzieć się jednego, najważniejszego:
- Hailie, a czy ty chcesz tego dziecka?
Ona spojrzała się na mnie mocnym spojrzeniem:
- A ty? Chcesz tego dziecka?
Czy ja chciałem tego dziecka? I to było pytaniem. Czy ja go chciałem:
- Hailie, po pierwsze: Nie spodziewałem się tego. Po drugie: nigdy cię nie odtrącę i nie wiadomo co się będzie działo nigdy cię nie zostawię.
Gdy wygłaszałem swoją krótką przemowę Hailie przestała płakać i wsłuchała się w moje słowa:
- Zadzwonię do Vincenta - Powiedziała nagle po długiej ciszy Hailie – Zapytam czy ma czas dla swojej kochanej siostrzyczki.
Pokiwałem głową i patrzyłem jak Hailie wybiera numer Vincenta.
Pov Hailie:
Po wybraniu numeru Vincenta przyłam telefon do ucha i czekałam jak mój brat odbierze.
Jeden sygnał...:
- Halo.
- Hej Vincent.
- Witaj Hailie. Po co dzwonisz?
- Potrzebuję się spotkać z tobą.
- Dobrze to przyjedź...
- Przyjadę z Adrienem.
- Dobrze w takim razie czekam na was.
- Pa Vincent.
Rozłączyłam się nie czekając na jego odpowiedz.
Po chwili siedzieliśmy już w samochodzie Adriena i jechaliśmy do naszej rezydencji.
Droga minęła szybko bo całą myślałam o reakcji braci.
Kiedy wjechaliśmy w naszą nietypową drogę do rezydencji serce zaczęło mi być mocniej i szybciej.
Jednak kiedy zobaczyłam rezydencje zawartość mojego żołądka ...
--------------------------------------------------------------------------------
Hejka, dzisiaj taki krótszy rozdział bo wczoraj był.
Jak myślicie, jak zareagują bracia na nową w ich życiu sytuacje? Czekam na odpowiedzi ----------------------------->
Pytania ---------------------------->
Ocena ----------------------------->
Krytyka ---------------------------->
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro