Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Siostra kapitana

Paring OC x Ukai

Mam na imię Suki Sawamura, mam 22 lata i pochodzę z prefektury Miyagi. Przez ostatnie 3 lata mieszkałam w Tokio z moim chłopakiem, ale rozstaliśmy się i wróciłam do rodzinnego domu. Mam młodszego brata Daichiego, który jest w 3 klasie liceum Karasuno. Jest też kapitanem drużyny siatkówki, zawszę śmieję się, że poszedł w moje ślady, bo w jego wieku też byłam kapitanem drużyny siatkówki Karasuno. Mam dwójkę przyjaciół Saeko i Akiteru, znamy się z czasów liceum.

*poniedziałek 7 rano*

-JESTEM SPÓŹNIONY NA TRENING! ŻEGNAM!

-No spadaj młody. Achh wolność!

Weszłam do kuchni, na blacie zobaczyłam pakunek.

-Czy to nie jest przypadkiem... z kim ja żyję. Dobra mam dzień dobroci dla zwierząt przyniosę mu bento.

Wzięłam zapakowane jedzenie, ubrałam się i wyszłam z domu uprzednio zamykając drzwi. Droga do liceum zajęła mi kilka minut, udałam się w stronę sali gimnastycznej. Usłyszałam znany pisk butów. Zrobiłam z buta wjeżdżam i wszyscy spojrzeli na mnie.

-Co to za dziewczyna?

-DAICHI ZAPOMNIAŁEŚ BENTO!

-Serio... faktycznie.

-JEŚLI CHCESZ BYĆ W FORMIE MUSISZ JEŚĆ!

-Suki-senpai?

Wszyscy spojrzeliśmy na osobę, która powiedziała moje imię. Jakie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam pewnego okularnika.

-Kei-chan! Urosłeś! Tadashi-kun nadal jesteś taki uroczy!

-Huh? KEI-CHAN HAHAHAHA!

-Urusai.

-Nie sądziłam, że będziesz chciał grać w siatkówkę.

-Wybaczcie za spóźnienie, ale musiałem dać klucze od sklepu mojej mamie... Suki?

Odwróciłam się i byłam jeszcze w większym szoku.

-Keishin? Zastąpiłeś swojego dziadka? To chyba jakieś jaja, ty nigdy byś się tego nie podjął.

-A jednak. Co ty w ogóle robisz w tym miejscu?

-Przyniosłam mojemu braciszkowi bento, bo ten osioł wstał dzisiaj lewą nogą.

-Przyjdź po południu mamy mecz z Nekomą.

-Okej, dobra ja się zbieram, Kei pozdrów Akiteru!

Wróciłam do domu, zrobiłam obiad i odpoczęłam trochę. Przyszłam na salę i udałam się na trybuny. Mecz wygrało karasuno. Pogratulowałam chłopakom i podeszłam do Ukaia.

-Może dasz się zaprosić na randkę?

-Jasne.

-Jutro o 17 przyjadę po ciebie.

-Nie mogę się doczekać.

Wyszłam z sali i zobaczyłam czekającego na mnie brata.

-Czy ty flirtujesz z moim trenerem?

-Nie twoja sprawa młody.

Następnego dnia ubrałam się w sukienkę i umalowałam. O 17.00 Keishin po mnie przyjechał i zabrał mnie do restauracji. Spędziliśmy 2 godziny na rozmowie, a potem udaliśmy się na spacer po parku. Dużo się o nim dowiedziałam, odprowadził mnie pod dom i pocałowałam go w policzek na pożegnanie. W domu czekał na mnie mój kochany braciszek.

-Nic ci nie zrobił?

-Nie. Za jakiś czas będziesz miał starszego brata.

-Nie jestem z tego powodu zadowolony.

Spotykałam się z Ukaiem raz na tydzień. W końcu zostaliśmy parą. Karasuno byli zadowoleni z naszego związku, przy okazji raz na jakiś czas mieli wolne od treningu.

_________________________________________________

Jeśli chcecie jakąś postać lub ship to piszcie ( możecie napisać pomysł do tej osoby bądź shipu, a ja postaram się to rozwinąć)


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro