Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

2 - Wasza przyjaźń

Hinata Shoyo

Odkąd chłopak w pomarańczowych włosach pomógł ci z torbą minęło parę dni, a ty przyłapałaś się na częstym zerkaniu w jego stronę. Był niezwykle uroczy we wszytskim co robił.
Często zapomniał pracy domowej z angielskiego, w której zawsze mu pomagałaś. Zawsze dzieliłaś się z nim bento, kiedy nie brał swojego z domu lub przygotowywałaś mu osobne. Dbałaś by dobrze się odżywiał.
Uwielbiałaś słuchać jak opowiada ci o treningach. Shoyo wtedy zawsze był żywszy niż kiedykolwiek. Opowiadał to z taką pasją, że zawsze szeroko się usmiechałaś. Uważałaś, że jego zamiłowanie do siatkówki jest czymś wspaniałym. Często przychodziłaś na treningi i ogladałaś jak on i Kageyama wykonują niesamowite ataki, które zapierały dech w piersiach.

Kageyama Tobio

Pewnego dnia Kageyama po setnej próbie zebrał się w sobie i w końcu do ciebie podszedł wręczając ci picie.
Powiedział, że tym spłaca swój dług.
Wtedy właśnie przedstawiliście się sobie, czego nie zrobiliście wcześniej. Na początku rozmowa z Kageyamą była męczarnią. Chłopak był niezwykle zamknięty w sobie, ale znalazłaś temat, który sprawia, że buzia nie zamyka mu się nawet na chwilę. Była to siatkówka oczywiście.
Przez Tobio sama zaczęłaś interesować się siatkówką. Kageyama budził w tobie ogromny szacunek do niego. Jego zdolności były niesamowite. Za każdym razem, kiedy przychodziłaś na trening on zadziwiał cię coraz bardziej.
Często musiałaś ratować Hinatę przed wściekłym Kageyamą, ale zawsze się przy tym śmiałaś.
Gdy zbliżyliście się do siebie, Tobio zwierzał Ci się ze swoich zmartwień. Opowiedział Ci o swojej drużynie w gimnazjum i o swoim przezwisku.
Ty zawsze go słuchałaś i doradzałaś mu. Staliście się świetnymi przyjaciółmi.

Tsukishima Kei

Wasze kolejne spotkanie było dosyć wymuszone przez nauczyciela, który przydzielił was do jednej grupy na pewien projekt. Przez kolejne dwie godziny byliście zdani tylko na siebie. Na początku Kei odmawiał jakiejkolwiek współpracy, ale nie dawałaś za wygraną. Zależało ci na tej ocenie.
Na korytarzach, za każdym razem kiedy się mijaliście, rzucaliście w swoją stronę jakimiś docinkami lub przezwiskami. Stało się to waszym zwyczajem. Mimo to pomiędzy wami nie było już takiej napiętej atmosfery. Robiliście to raczej dla żartów. Tsukishima polubił twoje poczucie humoru i dystans do siebie.
Strasznie cię wkurzał, ale mimo wszytsko lubiłaś go. Raz na jakiś czas, bardzo rzadko, ale jednak zdarzało wam się porozmawiać na poważnie. Wtedy Kei otwierał się przed Tobą i mogłaś poznać jego zupełnie inną stronę. Lubiłaś zabierać mu jego okulary i przymierzać je lub ukrywać.
Czasami zastanawiałaś się jak ten Yamaguchi z nim wytrzymuje.

Yamaguchi Tadashi

Często rozmawialiście ze sobą w klasie. Choć był odrobinę nieśmiały to można było z nim pogadać o dosłownie wszytskim. Uważałaś, że był niezwykle uroczy. Razem ze swoją koleżanką po kryjomu szipowałyście go z jego wrednym przyjacielem, którego miałaś okazję poznać.
Tadashi zawsze ci pomagał, a kiedy byłaś smutna robił wszytsko by cię rozweselić. Opowiadał ci o tym, że jest jedynym pierwszoklasistą, który nie gra w podstawowym składzie, o tym, że chce się stać lepszy by grać na równi z innymi. Ty zawsze dopingowałaś i trzymałaś za niego kciuki, bez przerwy powtarzając mu, że mu się uda.
Byliście naprawdę dobrymi przyjaciółmi i nie mogłaś sobie wyobrazić dnia bez rozmowy z Yamaguchim.

Nishinoya Yuu

Prawie na każdej lekcji wysłaliście sobie liściki. Zaczeliście również rozamawiać na przerwach. Imponowało ci to jak bardzo poświęcał się siatkówce. Przynosiłaś plastry do szkoły, ponieważ Noya z każdym dniem zbierał nowe siniaki i zadrapania do kolekcji.
Uwielbiałaś wychodzić gdzieś razem z Yuu i Tanaką. Choć czasem byli razem nieznośni i niezwykle głośni to spotkania z nimi zawsze kończyły się łzami śmiechu.
Nishinoya w wolnym czasie uczył cię odbierać piłkę, a ty dawałaś mu korki z przedmiotów, w których jesteś najlepsza.
Czasem nie mogłaś uwierzyć, że z poważnych tematów potrafiliście przejść na gadanie o kompletnych bzdurach. Jego determinacja, donośny ton głosu, bystre oczy, czasem głupkowate zachowanie... To wszytsko w nim uwielbiałaś. Wstawałaś rano z motywacją, że dziś znowu zobaczysz ten szeroki uśmiech przyjaciela.

Sugawara Koushi

Odkiedy Suga wrócił do szkoły często rozmawialiście. Chłopak był niezwykle miły i troskliwy. Z szerokim uśmiechem na ustach słuchałaś jego opowieści o członkach drużyny siatkarskiej Karasuno. To w jaki sposób się nimi opiekował wywoływało u ciebie przyjemne ciepło w sercu. Często wpadałaś na treningi pomagać Kiyoko z różnymi rzeczami i wtedy miałaś okazję pooglądać grę Sugi. Był wspaniałym rozgrywającym i kolegą z drużyny.
Zwierzał ci się z tego, że został zastąpiony przez Kageyamę, a najbardziej urzekło cię to, że wcale nie miał mu tego za złe. Chciał jak najlepiej dla drużyny. Zawsze dążył do poprawy swoich umiejętności. Codziennie ze sobą pisaliście. Każdego ranka pisał życząc ci miłego dnia, a wieczorem słodkich snów.
Stał się dla Ciebie oparciem i osobą, której możesz zaufać.

Sawamura Daichi

Po tym jak chłopak zdecydował się zostać w kolejce i dostarczyć twoją zgodę, minęło już sporo czasu. Zdążyliście się do siebie zbliżyć.
Zrobiłaś mu ciasteczka by spłacić swój dług. Bardzo mu smakowały przez  co jakiś czas przynosiłaś mu kolejne porcje do szkoły.
Niedługo potem dowiedziałaś się, że Daichi jest kapitanem drużyny siatkarskiej. Wiązało się z tym dużo obowiązków i ogromna odpowiedzialność za drużynę, dlatego robiłaś wszytsko, żeby go wesprzeć. Imponowało ci to jak chłopak potrafił prowadzić drużynę i motywować ich do dalszego działania. Często robił to też z Tobą. Za każdym razem kiedy byłaś smutna, on mówił żebyś nigdy się nie poddawała.
Jako kapitan miał też wiele zmartwień i wątpliwości, w końcu presja była duża. Ty za wszelką cenę chciałaś pomóc mu dźwigać ten ciężar. Chciałaś stać się dla niego podporą.

Iwaizumi Hajime

Od tamtego dnia, za każdym razem, kiedy padał deszcz czekałaś aż Iwaizumi skończy trening i razem wracaliście do domu pod jedną parasolką. Mieszkaliście blisko siebie, dlatego chłopak odprowadzał cię pod same drzwi.
Gdy miałaś problem z jakimś przedmiotem zawsze szłaś do Hajime, który w tym wypadku był niezwykle cierpliwy. Lubił odrabiać z Tobą lekcje. Zaraził cię swoją pasją do siatkówki. Za każdym razem, kiedy znalazłaś czas, przychodziłaś na jego treningi i uważnie obserwowałaś każdy jego ruch by następnie spróbować powtórzyć to na prywatnych zajęciach, których Ci udzielał. Odkryłaś też jedną z ciemniejszych ale i również zabawnych stron Hajime. Często wyżywał się na Oikawie, czasami wymagało to twojej interwencji. Jednak uważałaś, że takie jego złoszczenie się zalicza się do jego unikalnych uroków.

Oikawa Tooru

Siedząc cztery godziny w schowku z Oikawą, zdążyłaś go lepiej poznać. Trudno było wam gdzie kolwiek razem wyjść przez treningi, naukę i przede wszytskim jego fanki. Z każdą kolejną rozmową dowiadywałaś się o Tooru coraz więcej. Okazał się wcale nie być tylko i wyłącznie zadufanym w sobie narcyzem, ale i mającym dobre serce chłopakiem. Czasami wkurzającym. Jako jedyna dziewczyna z całej szkoły dostałaś pozwolenie na oglądanie treningów drużyny siatkarskiej Seijoh. Zwykle przestrzegali zasad, żeby nie wpuszczać tu żadnych gości, zwłaszcza fanek Oikawy, ale dla Ciebie zrobili wyjątek. Ty nie byłaś jego fanką, byłaś przyjaciółką. To, co zadziwiało Cię w Oikawie była jego pasja, ciężka praca, niesamowity refleks i umiejętność oceniania sytuacji na boisku w ciągu sekundy. Patrzenie na jego serwy stało się twoim ulubionym zajęciem.
Na korytarzu zawsze zostawałaś obrzucana setkami zazdrosnych spojrzeń, ale nie obchodziło Cię to. Tooru przychodził do ciebie zawsze, kiedy miał jakiś problem lub zmartwienie. Byłaś jedyną dziewczyną, której ufał i przy której mógł być sobą bez względu na okoliczności. Często dostawał lanię od Iwaizumiego, zawsze wołając Cię na pomoc. Jednak ty nic nie robiłaś, jedynie chichotałaś. Uważałaś, że należy mu się. Nigdy nie sądziłaś, że Ty i Oikawa zostaniecie takimi bliskimi przyjaciółmi.

Akaashi Keiji

Wasze drugie spotkanie miało miejsce dzień później po pierwszym. Książka, którą polecił Ci chłopak była niesamowita i pochłonęłaś jej treść jednego wieczoru.
Nikt z twoich znajomych jej nie czytał, a ty czułaś potrzebę porozmawiania z kimś o tej książce, dlatego udałaś się do Akaashiego.
Od tamtego czasu zawsze kiedy przeczytaliście lub obejrzeliście coś ciekawego, dyskutowaliście o tym.
Akaashi bardzo dbał o stopnie, zarówno swoje jak i twoje. Pomagał ci się uczyć, był świetnym nauczycielem. Podziwiałaś go za jego cierpliwość. Gdybyś to ty miała użerać się z Bokuto na codzień, nie wytrzymałabyś.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro