Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Poeto śnij

I znów tu jestem i zaglądam w bursztynowe szkło 

Gorzkie szczęście wlewam w gardło bez niczyjej pomocy

Dziewięć i pół barwa gorycz a radości procent sto

Wybaczcie bełkoty wynurzenia i objawienia supermocy

Ale szczerość pozostaje jak umysł trzeźwy cholera 

Tylko odwaga by ją wyjawić zniknie nim zapieje kur

Znów zastanawiam się co gdyby gdzie jak i co doskwiera 

Ta niemoc bezradność wobec życia jako i śmierci zarazem

Lecz who care i don't  pozostańmy po tej stronie mocy

Nie barwmy mowy nie naciągajmy języka nie plątajmy wyrazem 

Bardziej niż potrzeba niż przyswoim tej gorącej dusznej nocy

Pijmy i śnijmy na jawie kolorowo holywoodzko i przaśnie

O powodzeniu radości miłości orgazmów pełnej zmysłów 

Póki bursztyn w butelce złotem mieni się w niej nim zgaśnie 

Karmmy się upajajmy rozkoszą wolności umysłów

Nim pójdziesz spać i prześpisz żywota trzy czwarte

Roześnisz na dobre odpłyniesz w przestworza odmęty 

Pozostaw drzwi ciężkie siermiężne w jawę rozwarte

I powróć tu do mnie bezpieczny i cały tułaczu przeklęty. 


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro