2
Tydzień puźneij
Priv Tiki i Plagga
Kotełek : jest podstem udało mi się namówić Adriena do tego by zapytał jej o wspólne mieszkanie on ma nawet pierścionek zaręczynowy. Jak zapytałem się po co mu on powiedział że chciał by się oświadczyć Mari ale skoro nie może jej zapytać o to czy z nim zamieszka to o to tym bardziej nie da rady i pierścionek leży w pudełku. A co z Mari bo słyszałem że źle się czuję Adrien chciał do niej przyjść ale powiedziała mu że nie tszeba a on nie chciał się nażucać powiedział że jak jej się szybko nie poprawi to do niej przyjdzie
biedroneczka: długa ta wiadomość ale to dobrze no inaczej Mari się złamie jeszcze bardziej
Kotełek: w jakim sensie?
biedroneczka : bo czuła się źle od tygodnia nie chciała mnie martwić ale jak ją przycisnełam to mi powiedziała. Namawiałam ją żeby zrobiła test ale jest załamana i się boji więc zmieniłam się w człowieka i sama go kupiłam prubuje ją przekonać ale bez skutecznie. Nie wieże że są że są że sobą 4 lata a nie mieszkają ze sobą bo się boją że te drugie się nie zgodzi chociasz więcej przesiadują razem nisz sami.
Kotełek : masz rację długie wiadomości wyszły a ja wyślę do niej Adriena niech szczęże porozmawiają
biedroneczka: masz rację niech z nią pogada a ja przekonam Mari by zrobiła ten test
Kotełek : Oki to napisz jak się uda z Adrianem nie będzie trudno powinien niedługo u was być ok
biedroneczka : ok nie powiem Mari bo inaczej go nie zrobi dobra idę do niej
Kotełek : ok
Time skip ( 30 minut puźniej)
biedroneczka : udało się zrobiła go teraz czeka na wynik.
Kotełek : Adrien wyszedł z kwiaciarni z dużym bukietem róż i idzie teraz ze mną do was będziemy za 20 min
biedroneczka: ok napisze ci jaki będzie wynik
Kotełek: ok to czekam
biedroneczka: nie mogę uwieżyć...
Kotełek: jaki jest wynik?
biedroneczka: Pozytywny.... Ona teraz płaczę I mówi że musi zerwać z Adrienem dla jego dobra bo nie chce mu niszczyć kariery. Prubuje jej to wybić z głowy ale bez skutecznie
Kotełek : Adrien właśnie do niej idzie lepiej żeby powiedziała mu prawdę bo on naprawdę się ucieszy.
biedroneczka: wiem Plagg odwiodłam ją narazie od tego pomysłu ale powiedziała że mu nie powie
Kotełek: masz jeszcze troche czasu sprubuj ją przekonać
biedroneczka: innego wyjścia nie mam dobrą to czekam na was oby Adrien ją uspokoił bo w takim stanie może nawet zemdleć
Kotełek: nie wiem ale oby a teraz leć do niej pa
biedroneczka : oby Plagg pa
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro