Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

8

*Oczami kota*
Stałem na naszym dachu i czekałem na biedronkę. Wylądowała gładko na dachu po chwili podeszła do mnie i mnie przytuliła oszołomiony po chwili mocniej ją przytuliłem a ona mocniej się we mnie w tuliła i zaczęła płakać. Poczułem jak mój kostium robi się mokry. nie przejmowałem się tym zacząłem ją głaskać po plecach żeby się uspokoiła i mówić że wszystko będzie dobrze . Kiedy to się udało podniosłem jej  podbródek i spojrzałam w jej oczy były tam iskierka szczęścia i smutku
- co się się stało Moja pani
- jaa-....
- ciiiii nic się nie dzieje spokojnie powieść dlaczego płaczesz
- widziałam twoją wiadomość
- i dla tego płaczesz?
- nie--do- koń-ca płaczę bo jak ja nie mogłam zauważyć tego wcześniej
- czego?
- że ty tak mnie naprawdę kochasz zawsze myślałam że sobie żartujesz i podrywasz każdą później jak powiedziałeś że mnie kochasz myślałam że to tylko zauroczenie a dziś zrozumiałam że ty naprawdę mnie kochasz
-lepiej późno nisz wcale ale czy to jest powód do płaczu
- ta-kk bo ja płaczę ze szczęścia
- teraz to kompletnie nie rozumiem jak że szczęścia
- bo to jest pokręcone
- no ale spróbuj mi wyjaśnić mi dla czego że szczęścia?
- boo- jaaa- te-ż ci-e koo-chhh-aaa-mmm
- co?
- kocham cię
- naprawdę? nie żartujesz?
- nie naprawdę, kocham cię kotku  niedawno to zrozumiałam
Nie wytrzymałem I pocałowałem ją  była zaskoczona ale po chwili odwzajemniła pocałunek byłem najszczęśliwszym chłopakiem na świecie. Nasz pocałunek był bardzo namiętny Pełen uczuć i pożądania.
Oderwaliśmy się od siebie patrzyłem w jej piękne oczy miała na twarzy słodkie rumieńce
- to nasz pierwszy pocałunek
-. Nie kotku to już drugi
- jak to drugi to czemu ja go nie pamiętam?
- bo byłeś pod wpływem  czaru mrocznego Amora i jedynym sposobem  żeby zdjąć zaklęcie był pocałunek już w tedy coś do ciebie poczułam ale  kochałam w tedy kogoś i nie dostrzegła tego uczucia do ciebie
- chciałem Ci w tamte Walentynki powiedzieć że cię kocham a ale dostałem strzałą
-  ale gdyby nie ty to ja bym dostała tą strzałą i nie wiem czy byś wiedział jak zdjąć zaklęcie
-nie wie ale ciesze się że odwzajemniasz moje uczucia
- a ja że nie przestałeś mnie kochać
- w takim razie. Mam pytanie kropeczko
-  jakie?
- zostaniesz moją dziewczyną?
- tak!
Rzuciła się mi na szyję a ja okręciłem nas w okuł własnej osi. Znowu się pocałowaliśmy się. Siedliśmy my na  dachu oparłem się o komin a biedrosie posadziłem sobie na kolanach wtuliła się we mnie.
- jak ja się cieszę że już nic nie stoi nam na drodze
Pogłaskałem ją po włosach
- a nasze tożsamości
- mnie to nie robi różnicy bo  kocham cię taką jaką jesteś. Ale chciałbym mieć cię na codzień a nie tylko na misjach.
Posmutniała
- ja też bym chciała ale nie jestem jeszcze gotowa na ujawnienie tożsamości
- rozumiem
- daj mi miesiąc żeby się z ty oswoić i po miesiącu zdejmiemy maski
- nie naciskam ale dla mnie pasuje ale  chciał cię częściej widywać
-to może spotkajmy się ty codziennie wieczorem?
- mi pasuje mogę mówić kochanie
- mów jak chcesz w końcu jestem twoją dziewczyną
- dobrze więc kochanie kocham ci
- a ja ciebie kotku.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro