13
Connor : Dzisiaj święta Bożego Narodzenia!
Hank : Connor zawiesiłeś wieniec na drzwiach frontowych?
Connor : Jeszcze nie! Zaraz to zrobię. Tak w ogóle to kupiłem Sumo przebranie renifera!
Hank : Chryste...
Nines : Gavin dlaczego my nie przystrajaliśmy tak mieszkania? Nie mamy nawet choinki.
Gavin : Bo jadę do rodziny. JA jadę.
Gavin : A ty zostajesz w domu
Gavin : Lamusie.
Nines : Ty i rodzina? Ktoś Cię w ogóle chce?
Hank : Podejrzewam, że modlą się, aby do nich nie dojechał.
Gavin : No, ale mnie zaorałeś naprawdę, gratulacje. Tekst roku.
Connor : Ej dzisiaj trzeba być dla siebie szczególnie miłym!
Nines : Jeżeli nie będziemy się bić to już będzie progres.
Gavin : Otóż to.
Hank : Brak w nich Boga.
Nines : Gavin jest wcieleniem zła.
Gavin : No nie przesadzaj już ty zardzewiały szczylu.
Nines : Nie przesadzam.
Gavin : A ja myślę, że jednak tak.
Nines : Nie.
Gavin : Tak
Nines : Nie
Gavin : TAAK
Nines : Nie
Gavin : Jezus...
Connor : Nines wygrał!
Hank : O już powoli na niebie pojawiają się gwiazdy!
Connor : Wszystkim życzę wszystkiego najlepszego z okazji Bożego Narodzenia!!!
Hank : A i nawzajem.
Nines i Gavin w tym samym momencie.
Nines : Umrzyj
Gavin : Udław się pierogiem.
Connor : Wiecie może czy za rogiem nie stoji ktoś z pierogiem?
Gavin : Nie, niestety nie.
Nines : Nie no również życzę Ci wszystkiego dobrego bracie, no i wam wy ludzie...
Gavin : Oho, jaki łaskawy.
Nines : Ten raz na rok.
Connor : Taki jeden dzień raz do roku...
Hank : No dobra. A właśnie Gavin sam się udław.
Gavin : Nie no poruczniku dla Pana życzę wesołych świąt z tym przydupasem Connorem.
Hank : Dziękuję, tobie również miłej wigilii.
Gavin : ...
Hank : ...
Gavin : Dziwnie trochę...
Hank : Za miło jakoś...
Gavin : Dobra to tylko jeden dzień, tak? Jutro już nie będzie tak miło.
Hank : Dobrze gadasz, bardzo dobrze.
Connor : Świąt wesołych i pieroga, Nines tobie dziś wywoła. Gavin będzie lepił uszka, że aż zatnie se paluszka, Hank kolędy będzie śpiewał, że znów każdy będzie ziewał.
Hank : Ja pięknie śpiewam -_-
Connor : Wiem, to tylko rymowanka Hank, spokojnie.
Nines : Pamięta Pan poruczniku, że w wigilię się nie pije?
Hank : Dobrze o tym wiem. Nie popsujesz mi tym humoru!
Nines : Tylko przypominam :]
Gavin : To ja już jadę, żegnam.
Nines : :|
Gavin : Dobra złaź do auta ty Dzbanie.
Connor : OOO jak słodko.
Hank : No chodź do stołu już Connor.
Od autorki
Wszystkim życzę wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia - bogatego Mikołaja, przepysznych potraw, rodzinnej atmosfery i wszystkiego, wszystkiego dobrego! 🎄⛄🎁
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro