~1~
PrinceJin: Jimin ile mam na was czekać? Szału można dostać. Obiad już dawno zrobiony.
RapGod: Wybacz nie jestem Jimin, ale obiad z chęcią zjem 😊
PrinceJin: Jestem pewny, że to numer do Jimina. Ukradłeś mu telefon?! Mam zgłosić to na policję?! Kradzież jest karalna!
RapGod: Nie ukradłem telefonu Jiminowi. Nawet go na oczy nie widziałem 😐
PrinceJin: To czemu piszesz z jego numeru? Nie jestem głupi.
RapGod: Sprawdź jego numer jeszcze raz, a co do obiadu ja naprawdę mogę go zjeść 😊 Hoseok nie chce mi gotować
PrinceJin: Rzeczywiście to nie jest numer Jimina, wybacz.
RapGod: Nie ma sprawy, ale skoro ten cały Jimin nie chce przyjść na obiad, ja na serio mogę zjeść za niego
PrinceJin: Naprawdę musisz być leniwy. Sam sobie zrób.
RapGod: Nie mogę
PrinceJin: Czemu?
RapGod: Jak powiem, będziesz się śmiać
PrinceJin: Nie.
RapGod: Powiem, ale jutro. To zabezpieczenie, żeby znowu popisać 😁 Idę do sklepu narka
PrinceJin: Jesteś okropny. Naprawdę chcę wiedzieć czemu nie możesz gotować.
***
Witam ^^ to jest moje kolejne fanfiction xD tym razem wspaniały paring, który się uzupełnia Namjin
Mam nadzieję, że dotrwacie od początku do końca ^^
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro