Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 14

Pierwszy tysiąc złotych wpłynął na podany numer konta równo o północy. Dwie minuty później usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości.

Byłam rozemocjonowana. Silny stres niemal mnie obezwładniał, bowiem nie wiedziałam, czego się mam spodziewać.
Zamknęłam oczy, policzyłam w myślach do dziesięciu. Wzięłam głęboki wdech.
Janek mocno mnie przytulił i złożył czuły pocałunek na mojej głowie. Nie potrzebowaliśmy żadnych słów, aby wiedzieć, jak się czuje druga osoba i jak ją wesprzeć. W gruncie rzeczy sama jego obecność wystarczy, abym była spokojniejsza.

Ostatecznie otworzyłam oczy i odczytałam wiadomość.

Od: Nieznany numer

Young Stars Entertainment to nie tylko wytwórnia muzyczna. To sekta dla celebrytów. Mniej popularna wersja Illuminati.

Zamrugałam kilka razy i tyle samo razy  przeczytałam wiadomość, aby mieć pewność, że się nie przewidziałam. Jednak treść wiadomości oczywiście stale była ta sama.

Świetnie. Jeszcze tego brakowało...

Pokazałam treść wiadomości Jankowi, jednak chłopak nie wydawał się tym zaskoczony. Zupełnie jakby o tym już wiedział.

- Wiedziałeś o tym?

Zapytałam chłopaka, chcąc się dowiedzieć, czy coś na ten temat wie.

- Przypuszczałem od jakiegoś czasu, jednak stuprocentowej pewności nie miałem.
Pamiętasz dzień, w którym się pogodziliśmy i zaczęliśmy wszystko od początku?

- No tak.

- Powiedziałem ci wówczas, że chciałem cię zniechęcić do tej wytwórni. Im więcej bowiem wiesz, tym bardziej jesteś na celowniku. Kiedy cię po raz pierwszy spotkałem w parku, chciałem wyznać ci prawdę, ale tak jak mówiłem, byli ludzie, którzy zostali wysłani przez ludzi z wytwórni do szpiegowania i kontrolowania mnie, więc nie mogłem puścić pary z ust.
To samo tyczy się każdego podopiecznego owej wytwórni. Ciebie również.

- Teraz rozumiem to jeszcze bardziej.

Powiedziałam, a chłopak mnie pocałował.

- Kolejny tysiąc dzisiaj czy jutro?

Zapytał Jaś, a ja zastanowiłam się chwilę.

- Im szybciej się dowiemy o co w tym wszystkim chodzi, tym więcej dowodów zbierzemy. A wtedy będziemy mogli coś z tym zrobić.

Szatyn wpłacił kolejne dwa tysiące na konto i po chwili przyszły kolejne dwie wiadomości.

Od: Nieznany numer

Nie chodź do restauracji "Limonka" i unikaj Parku Ujazdowskiego.

- Przecież tam wszystko się zaczęło. Tam poznałam Janka. I tam mnie śledził ten facet...

Od: Nieznany numer

Planowane są 32 zabójstwa w ciągu najbliższych 6 miesięcy.

Byłam w szoku. Kompletnie przerażona spojrzałam na Janka, zasłaniając sobie usta dłonią. Nie mogłam uwierzyć w to, co przeczytałam. Trzydzieści dwa zabójstwa w pół roku. Unikanie restauracji "Limonka" i parku. Czy to wszystko ma coś wspólnego ze mną?

- To okropne, ale może uda nam się temu jakoś zaradzić...

- Mam taką nadzieję...

Powiedziałam, a następnie wtuliłam się do chłopaka, który mocno mnie przytulił.
Następnie jednak dostałam kolejną wiadomość, co mnie zaskoczyło.

Od: Nieznany numer

Mała przestroga. Możesz spróbować zgłosić sprawę na policję, jednak Young Stars Entertainment przekupiło sobie milczenie i nietykalność, więc nikt z tym nic nie zrobi, a problemy wśród wytwórni się wzmocnią.

Wiadomość ta zbiła mnie z tropu i pozbawiła cienia nadziei. Nie wiedziałam już, co powinnam zrobić.

A czas mijał niewyobrażalnie szybko.

________________________________________

Rozdział krótki, ale jest. Niektóre rozdziały będą krótsze, ale już niebawem zrobi się grubo.

Kocham was 🖤⛓️

Kto chce rozdział 15 jeszcze dzisiaj?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro