Nie rozdział
Wiem, że dość długo mnie tutaj nie było, jednak chciałabym ogłosić tymczasowe zawieszenie opowiadania, ponieważ nie jestem pewna co do jego kontynuowania.
Od samego początku zaznaczone było, że opowiadanie to nie będzie łatwe. Ludzie są różni i nie wszystkiemu możemy zaradzić. Zwłaszcza w show-biznesie, gdzie tak naprawdę nie ma miejsca na uczciwość, gdy w grę wchodzą ogromne sumy pieniędzy.
Wiadome też jest, że w takich organizacjach alkohol i narkotyki są łatwo dostępne dla każdego, a po nich człowiek nie myśli racjonalnie, bardzo często następnego dnia nic nie pamięta i nie jest świadomy tego, co robił i co się przez ten czas działo wokół niego.
Dlatego, jeśli pisząc każdy rozdział zastanawiam się, czy zostanie on zaakceptowany, czy mam go zmieniać, a po opublikowaniu go ostatecznie wypisywane zostają litanie oraz narzekanie o przywrócenie godności, no to sorry, ale to mnie bardziej demotywuje niż zachęca do dalszego pisania, przez co pisanie tego opowiadania nie sprawia mi już przyjemności.
Życzę wszystkim miłego dnia/wieczora 🖤
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro