Przepraszam!
Kochani, strasznie przepraszam Was za brak rozdziału, ale szkoła mnie wykańcza.
Wychodzę o 7:00 wracam o 19:00 po treningu. Czasem mam ochotę usiąść i płakać :') ale nie ważne...
Postaram się napisać coś w weekend.
A może ktoś z Was zrobiłby mi okładkę?
Nie mam wymagań.
Czytacie to opowiadanie więc wiecie o czym jest :)
Z góry dziękuję i jeszcze raz przepraszam!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro