Zła cola w Macu.
15.06.2018
Poszłam z przyjaciółkami do MacDonalda. Zamówiłyśmy sobie po BigMacu, frytkach i coli, po czym usiadłyśmy jak najdalej od ludzi (jak zawsze). Zaczęłyśmy jeść. W pewnej chwili Ewa się zakrztusiła. Siedziałam obok i mimo, że się śmiałam, to jednocześnie wystraszyłam się, bo trwało to dosyć długą chwilę. W końcu Kasia zaczęła ją klepać po plecach i jakoś jej przeszło xd
Ewa: Nie piję już tej coli.
Postawiła tę colę obok mnie. No okay.
Kiedy zjadłyśmy, zauważyłam, że smak mojej coli jest dziwny. Dziewczyny spróbowały, potwierdziły.
Ewa: Takie jakby same bąbelki. Jakby woda gazowana.
Kasia: Ale kolor ma normalny
Ja: Nie piję tego, zabierzcie to.
I podsumowanie Ewy po chwili:
-Jedna próbowała mnie zabić, a druga wcale nie była colą. Idziemy.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro