Ciumkanie
*W szatni po lekcjach*
Odbijało mi, bo byłam zmęczona. Jako, że lubię Skittlesy i miałam w tamtej chwili na nie ochotę, Powiedziałam:
-Pociumkałabym Skittlesy. >Do Rzęsy< Lubisz Skittlesy?
Rzęsa: Nie wiem, daj mi spokój.
Ja: Jak możesz nie wiedzieć?! W zielonym opakowaniu są najlepsze! Od innych mdli.
Rzęsa: Ja ich nie ciumkam, ja je gryzę.
Ja: Ich się nie gryzie! Je się ciumka!
*Po chwili*
Ja: Chcesz być moim Skittlesem?
Rzęsa: Nie!
Ja: Szkoda. Pociumkałabym Cię.
Dopiero po chwili zorientowałam się, jak dziwnie to brzmi :v
Ale tak czy tak się śmiałyśmy.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro