Chemia :,)
Klaudia przykleiła sobie do czoła jakąś naklejkę i łaziła z nią tak po Gim przez cały dzień.
W klasie (Chemia)
*Pani mówi coś o zadaniach ze sprawdzianu.
Pani: Przepiszcie to sobie, bo mało kto zrobił to zadanie dobrze.
Klaudia: No właśnie bejbe. Nawet tego nie zrobiłam. Nic nie napisałam.
Pani patrzy na Klaudię i pyta:
-A co ty masz na czole?
Klaudia: Naklejkę zajebistości. Chce pani taką? To niech sobie pani kupi, polecam.
>Huehuehue<
***
~Kilka minut później
Pani: Daniel, czym ty się teraz zajmujesz?
Klaudia (krzycząc na całą klasę): No bejbe, co ty odwalasz?!
***
~Ta sama lekcja
Pani podchodzi do Klaudii, bo ta ją o coś spytała. Przy okazji prosi, żeby Klaudia pozbyła się naklejki z czoła.
Klaudia: Nie mogę, psze pani.
Pani zrezygnowana odchodzi i mówi:
-Czuję się jak w Czubolandii.
>Klasowe rżenie<
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro