Żelki xD
Kiedyś z przyjaciółką rozmawiałyśmy (w podstawówce) o tym, czy wzięłybyśmy coś, co ktoś gdzieś zostawił (w sensie jedzenia- żelki itd.).
Obie powiedziałyśmy, że nie. W końcu nie wiadomo, co z tym robił...
Niedługo potem, na koloniach siedziałyśmy sobie na placu zabaw przed sklepikiem hotelowym. Ewa (moja przyjaciółka) zauważyła, że ktoś z lady nie wziął żelków. W pobliżu nikogo poza nami nie było.
Ewa: Marysia, weź zagadaj tą panią, ja je wezmę.
Ja: o.O
To był głupi pomysł, ale tak zrobiłyśmy i się udało.
Zjadłyśmy te żelki (takie długie, zielone xd), a potem, wymyślając różne teorie spiskowe:
Obie: Umrzemy!!!!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro