Podziękowania
❉❉❉
O matulu, nie wierzę, że tutaj jestem...
serio, nadal nie dociera do mnie fakt,
że właśnie zakończyłam dwie książki.
Jestem naprawdę z siebie dumna, że udało
mi się w ogóle wytrwać i nie zwątpić ani przez
chwilę. Ale to wszystko dzięki wam, moi drodzy!
Motywowaliście mnie niczym dobry ziomek z
siłowni. Ale nie musiałam wam dostarczać
nielegalnego białka XD
A tak serio, to chcę wam z całego
serduszka podziękować, szczerze.
Za każdą gwiazdkę, każdy komentarz,
za wiadomości prywatne, które do mnie
słaliście. Niekiedy za spam na tablicy, za to,
że wiele z was, zaczęło czytać też inne moje
książki, nie tylko fanfiki o awae i Gilbertuniu.
Dzięki tej książce mogłam poznać takie
cudowne osóbki i śledzić wasze osiągnięcia
wattpadowe. Mogłam dopingować was tak,
jak wy dopingowaliście mnie. Każdy dodatkowy
obserwujący był dla was powodem do świętowania,
a ja z uśmiechem na twarzy zerkałam na wasze
rozrastające się pięknie profile. Jestem z was dumna,
bąbelki moje kochane! Przedłużam już pewnie, więc
chcę z całego serduszka podziękować tym, którzy są tutaj
od początku do końca!
a_ish_a
hotdammydxx
_mallen
xxlunaxx12348
Cynefia
kvrtuazyjnosc
ignorancyja
irritableanne
afflation
i wielu, wielu innych, którzy tak
bardzo mnie wspierali! Nie wiem,
co bym bez was zrobiła, kocham
was z całego serduszka,
moje bąbelki kochane!
Kończymy naszą słodką przygodę z Ignacym,
Adamem, Antkiem, Tadziem, Tolą, Panem
Wąsikiem, Anią White i innymi bubusiami.
Już czuję, że za nimi tęsknię... Bez one-shotów
się nie obejdzie! Będą, słowo przybocznej!
Raz jeszcze wam dziękuję,
dziękować będę pewnie
jeszcze z tysiąc razy, ale
zasługujecie na ogromne
wyrazy wdzięczności.
Do niedługiego spotkania!
buziaki;
osti
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro