Oto w 2019 roku mamy Święto Zmartwychwstania blisko mojego osobistego święta. Tak jakoś się złożyło, że 18 kwietnia mi się urodziło i dziś kończę dziś 31 lat. 

Wiem, że milczałem długo, dlatego właśnie w ramach rekompensaty, postanowiłem zrobić Wam prezent na swoje urodziny. A wspomniałem o wstawaniu z martwych, to udało mi się wygrzebać (hehe, jak trupa z ziemi) swoje stare opowiadanie mające w sobie wątek zombie. Jednak niech nie zwiodą was pozory... Zresztą, przeczytajcie sami!

Kolejne części będę wrzucał po poprawkach i modyfikacjach. Może nie będzie to zbyt długa opowieść, ale na nadchodzące święta na pewno dostarczy Wam nieco rozrywki.

Miłej lektury!