15.6 ± 0.9 pc
—xxxxxx;
boję się (samotności i dorastania) tego, że to z mojej winy tak bardzo zainteresowało cię życie, jako nieśmiertelna gwiazda na niebie
ale przecież każda w końcu spada
(tak jak my z dachu)
i gaśnie
(a ja nie chcę, by w twoich oczach kiedykolwiek zabrakło blasku)
i tak nie będziemy razem
na zawsze
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro