Pioseneczka dla Kluseczka!
Cuda i dziwy się tu dzieją, więc dlaczego by nie wspomnieć o Klusce?
Moi państwo, to nie jest taka zwykła kluska...
Kluska jest bowiem psem mojej przyjaciółki z Wisły, a jako iż zawsze w jej towarzystwie mam wyborny humor i chęć do wygłupów, powstała krótka pioseneczka.
Uprzedzam, że jest to przeróbka Puszka-Okruszka, więc jeśli to znacie, rytm w jakim ona leci macie z głowy!
Tytuł: Klusek. Och, Klusek!
Klusek. Klusek, och, Klusek!
Ma duży brzuszek
I łapki też.
Cztery łapeczki
Wychodzą z chlewa,
A tu ulewa
Wszystko zalewa!
A ta ulewa,
Wszystko zalewa.
Zalała nawet połowe chlewa!
Nie jest to dzieło wybitne, lecz wciąż bawi! Mimo, że piosenka ma już kilka dobrych lat, zawsze z przyjemnością ją śpiewamy.
To tyle!
Mam nadzieję, że się spodobało.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro