Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

...Wolę Cię Bez Nich.

Wróciłam do mojego i Ayato pokoju i poszłam się przebrać.Ubrałam koszulę Ayato i legginsy w kolorze czarnym.Na głowię mam kolorową tiarę.Rodzice mi powiedzieli,że zawsze będę mieć coś na tej głowie.Podeszłam do łóżka,na którym śpi Ayato i usiadłam przy nim.Zaczęłam głaskać go po głowię i usłyszałam:
-Yui-powiedział zaspanym głosem.
-Jestem tu spokojnie i już nigdy nie dam ci zrobić krzywdy-obiecałam mu i patrzałam,jak otwiera te piękne,zwierzęce oczy.
-Dziękuję.
-Za co?-zapytałam.
-Że jesteś-przytulił mnie i nie chciał puścić,tak jak jego syn nie chce puścić nigdy mojej nogi.
-Jestem i zostanę.
-Zaśpiewaj coś-poprosił.
-Co na przykład?
-Coś o miłości.

Gdy pierwszy raz
Miłość puka do drzwi
Jaki błogi to stan
Gdy całujesz mnie i
Nagle cały ten świat
Rozpromienia się w krąg
Znika smutek i strach
Kiedy trzymasz mą dłoń
Już unosi mnie twój
Pocałunek do gwiazd
Teraz wiem czuję to
Pierwszy raz

ref.
Jaki miłość ma smak
Pocałunku ma smak
Jaki miłość ma smak
Jaki miłość ma smak

Czy tak czy nie
Nie odpowiem ci dziś
Myśli nie dają spać
Sen na jawie się śni
Bo nareszcie nam los
Coś od serca chce dać
Kiedy jesteś o krok
Zatrzymuje się czas
I unosi cię mój
Pocałunek do gwiazd
Teraz wiesz
Czujesz to pierwszy raz

ref.
Jaki miłość ma smak
Pocałunku ma smak
Jaki miłość ma smak
Jaki miłość ma smak

A gdy zabraknie nam tchu
Niech zatrzyma się potok słów
I na twarzy znów uśmiech
Namaluj i szczęście podaruj
Przekonaj się sam

Pocałunku ma smak
Jaki radość ma smak
Jaki miłość ma smak
Jaki miłość ma smak
Jaki miłość ma smak,
Jaki miłość ma smak, Yeah
Jaki miłość ma smak
Jaki miłość ma smak

-Może być?
-Idealne-i rzucił się na mnie.
-Już masz tyle siły?To niewiarygodne.
-Wiem skarbie-i pocałował mnie z miłością,oddaniem i pożądaniem.

(W tej chwili ten rozdział to początek +18)

Skierował swoje ręce na moją/swoją koszulę i powiedział:
-Seksownie wyglądasz w moich ciuchach,ale...-nie dokończył i zaczął odpinać guziki-...wolę cie bez nich-i rozerwał ją.Ja też nie próżnowałam.Rozerwałam jego koszulkę w połowię i zaczęłam całować go po szyji.Sięgnęłam do jego bokserek cały czas go całując.Zjechałam z pocałunkami na jego tors i pieściłam go,także językiem.Jęknął,kiedy dotknełam jego członka przez bokserki.Ułożyłam się na nim wygodnie,kiedy opadł na poduszki.Nagle przerzucił mnie na drugą stronę,tak że byłam pod nim.Przejechał rękami przez moje gardło,pustą przestrzeń pomiędzy piersiami i brzuch.Złapał mnie za biodra i zaczął ściągać moje spodnie.Uniosłam biodra,żeby mu to ułatwić.Pozbył się ich i przejechał ręką po moim ciele przez co zadrżałam.Jednym agresywnym ruchem przewrócił mnie na plecy i odpiął stanik.Całował moje nagie plecy.Nagle oderwał się od nich i nakazał:
-Wstań-wstałam-i rozbierz się do końca na moich oczach.
-Taki domowy striptiz?
-O tak.
-Dobra,ale najpierw pójdę do łazienki-ruszyłam w jej stronę,ale przypomniałam sobie o czymś-A i zgaś światło.Musi być ciemno-mrugnęłam do niego i weszłam do łazienki.
--------------------------Ayato------------------------
Ciekawe co wymyśliła?Zgasiłem światło,jak kazała i czekałem na łóżku.Po około trzech minutach usłyszałem odgłos otwierania drzwi i odgłos szpilek.Światła się zapaliły i zobaczyłem...najpiękniejszą i najseksowniejszą kobietę na ziemi:

Podeszła do czegoś czego nie widziałem wcześniej w tym pokoju...
-----------------------------------------------------------
Było mrocznie,matczyno i uroczo,a teraz jest lekko erotycznie.
Lekko,bo to nie koniec.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro