...To Twoją Przybraną Siostrą...
-Oni żyją-oznajmiła.
-Jacy oni do cholery?!-zapytałem krzycząc.
-No ona jest w ciąży.Nie wiedziałeś?
-Tak oczywiście,że wiedziałem-odpowiedziałem z ironią.Usłyszałem otwieranie drzwi i widzę ledwo trzymającą się na nogach Yui.
-Co ty robisz?Masz odpoczywać-powiedziała Melisa.
-Nie posłucha się ciebie.Może świat się walić,a ona i tak nie będzie się nikogo słuchać-powiedziałem.
-Masz rację,kochanie-powiedziała Yui.Podszedłem do niej i pomogłem jej usiąść,ponieważ jesteśmy w salonie.
-Yui?Muszę ci coś powiedzieć-powiedziała Melisa.
-Co takiego?
-Jesteś w ciąży.Pierwszy miesiądz i chyba to bliźniaki-akurat piłem wodę i oplułem ją wodą.Yui za to zaczęłam się śmiać.
---------------------------Yui---------------------------
Zaczęłam się śmiać z biednej Melisy.Widać,że jest wściekła.Nagle znalazłam się w powietrzu.Ayato zaczął piszczeć i wszyscy zjawili się w salonie.
-Ayato przestań piszczeć.Nie mamy się z czego...-powiedział Reiji,zanim wszedł do tego pokoju.Nie dokończył,bo tu wszedł.On i cała rodzinka.Ale Ayato w tym czasie zaczął krzyczeć:
-Dasz mi kolejne dzieci!Dwójkę!Kocham cię księżniczko!-i pocałował mnie w powietrzu.
-Jesteś w ciąży?!-zapytali wszyscy dorośli,a dzieci ucieszyły się,że będą mieć rodzeństwo.
-Dobra.My też mamy coś do powiedzenia-powiedziała moja mama.
-Co takiego?-zapytałam,kiedy Ayato posadził mnie na swoim barku.
-Ty Yui też będziesz mieć rodzeństwo.
-Co?!Mamo jesteś w ciąży?!
-Tak-powiedziała niepewnie.
-To świetna wiadomość!
-Nie jesteś zła?
-A dlaczego miałabym być zła?
-Bo ono wychowa się z nami,a ty nie wychowywałaś się z,żadnym z nas.
-No i?Najważniejsze,że wy jesteście szcześliwi-powiedziałam.To prawda.Najważniejsze jest szczęście moich bliskich.Tata się uśmiechnął.Dziękuję.Za co?Za to,że tak to przyjełaś.Nawet nie wiesz,jak długo musiałem ją uspokajać,bo myślała,że za to nas znienawidzisz.Nie mogłabym was znienawidzieć.Mimo wszystko dziękuję.Zadzwonił dzwonek do drzwi.
-Pójdziemy otworzyć-powiedział Ayato.Nie chciał mnie puścić.Mam przeczucie,że osoba za drzwiami jest bardzo ważna w moim życiu.Ayato otworzył drzwi jedną ręką,bo drugą mnie obejmował.Osoba za drzwiami miała złote włosy i oczy.
-Kim jesteś?-zapytałam.
-Jestem Adrien.Syn anielicy i syna Lucyfera króla piekła,a ty?
-Z tego co usłyszałam to twoją przybraną siostrą...
-----------------------------------------------------------
Kolejny dzisiaj.W mediach Adrien.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro