Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Przebudziła Się.

-To koniec!Nie uratowałam go!-krzyczałam.Podeszłam do niego i wtuliłam się w jego klatkę piersiową.Od roku chciałam to zrobić,a teraz?Umarł.Czekaj,chwila!Co to za dźwięk?!Bicie serca?!Nie ja już nie wytrzymuję!To prawda czy moje szaleństwo?Wyłączyłam się od całego świata i skupiłam się na Ayato.Bum,bum...Bicie serca!
-On żyje-wyszeptałam.Wszyscy przestali rozmawiać.Zaczęłam czarować ogniem.Strój zmienił się na:

Otoczyłam Ayato nim.Ogień wyzdrowieje z pomocą ognia.Wzbił się w powietrze,a Ayato razem z nim.Ja za to,nie wiadomo jak uniosłam się za pomocą czarno-czerwonych skrzydłach.Gdzieniegdzie można zobaczyć lekki złoty wzorek.Były wielkie i bardzo szerokie.Na głowie pojawiła się tiara:

-Jestem Czarną Różą!Najgorszym koszmarem lub najlepszym snem!Poznaj moją potęgę porywaczu mojego ukochanego!Czeka cię śmierć w najgorszych męczarniach!Moi przodkowie się tobą zajmą!A szczęgólnie...-nie dał mi dokończyć!
-Ja!-i pojawił się mój dziadek na kilka sekund i zniknął,a ja dokończyłam swoją mowę:
-A teraz powstańcie demony i odnajdzicie winowajcę moich krzywd i sprowadzicie go tu!!-otworzyłam oczy,z których zaczęła płynąć krew i świeciło światło.Demony,które wezwałam to wampiry innej rasy i wilkołaki i dużo innych dziwnych stworzeń.Po tym wróciłam z Ayato na ziemię i upadłam z wysiłku.
------------------------Christa------------------------
-Moja córeczka.
-Przebudziła się-oznajmił Lucyfer.
-Wiem-odpowiedziałam.
-Teraz zawsze korona na głowie i piękne oczy-zaczęła ich odstawiać na ziemię.Po tym upadła wyglądając,jak upadły anioł.Piękny,ale cierpiący.Katherina,Rose,Rebeka i mały Ayato patrzeli na to z zachwytem.Yui wstała i podeszła do swojego ukochanego i coś mu powiedziała.
---------------------------Yui---------------------------
Podeszłam do Ayato i powiedziałam:
-Kocham cię-i go pocałowałam.Po chwili oddał pocałunek z wielką pasją i siłą.Skrzydła stały się bardziej złote i na niebie zobaczyłam anioły.Uśmiechały się do nas.Wiem,że dobro i zło o mnie walczy,ale co ja zrobię?Jestem wariatką.Oderwałam się od ukochanego i zobaczyłam,że otwiera oczy.Widział wszystko.I słyszał.Jego porywacz też i zaczął uciekać...
-----------------------------------------------------------
Mroczny rozdział.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro