Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Masz Mi Coś Do Powiedzenia?

-Z tego co usłyszałam to twoją przybraną siostrą.
-Aha.Czyli ty jesteś Yui Komori?
-Tak to ja.
-Za niedługo Sakamaki-dodał Ayato.
-Mam pytanie-oznajmiłam.
-Więc pytaj.
-Ile masz lat?-zapytałam.
-Dziewiętnaście,a ty?
-Siedemnaście.Sorry,że tak wypytuję,ale jestem ciekawa.Tata wie,że no...eee....istniejesz?
-Spoko rozumię.Tak.Wie.Był przy moim przyjściu na świat,podobno.
-Zabiję.Mama nie wie,że tata ma syna z inną.
-Mamo!Tato!-zawołała Rebeka.
-Wejdź do środka-powiedziałam do Adriena-Ja muszę iść do córki.
-Córki?!
-Tak.I ciszej.Teleportuję cię do naszego pokoju.Tam narazie zostaniesz.Potem do ciebie przyjdę.Ok?
-Ok-i zrobiłam,tak jak powiedziałam.Znalazłam się w salonie na barku Ayato,tak jak siedziałam przedtem.
-Co się stało córeczko?-zapytałam.
-Wujek Kanato zabrał mi mojego pluszaka i nie chce oddać!
-Ayato.Postaw mnie-zrobił to,a ja podeszłam do Kanato i powiedziałam-Oddaj mojej córce Daniego-ulubiony i jedyny pluszak Rebeki to słodki różowy króliczek.
-Nie-odpowiedział.
-ODDAJ GO W TEJ CHWILI!-rozkazałam z furią,taką,że Kanato się cofnął.Na jego nieszczęście zostawił Teddy'ego na stole.Wziełam go i podeszłam do Rebeki.Córeczka kochana,wie co chcę zrobić i bardzo dobrze udaje.
-Jeśli nie chcesz oddać Daniego Rebeka weźmie Teddy'ego-i podałam pluszaka córce,a ona go przytuliła.
-NIE!!TEDDY!!TRZYMAJ SIĘ!ZARAZ ODDAM DANIEGO!!-i wystrzelił,jak z procy do swojego pokoju,a ja się z niego zaśmiałam.Wrócił sekundę później.Podał mi królika i powiedział:
-Masz,a teraz chcę Teddy'ego!
-Dobrze,spokojnie-powiedziałam i wziełam miśką od Rebeki i dałam jej do rączek jej pluszaka.
-Proszę Kanato-i mu podałam miśka.Wziął go odemnie i wyszedł z salonu.
-Tato.Chodź ze mną-powiedziałam.Ayato się domyślił o co chodzi.
-Dobrze-i poszliśmy do mojego pokoju.Przed drzwiami powiedziałam:
-Mama o tym nie wie,ale ma się dowiedzieć jeszcze dzisiaj.A poza tym,dlaczego nam tego nie powiedziałeś?
-Czego?-zapytał.Ja za to otworzyłam drzwi i naszym oczom ukazał się Adrien.Tata zesztywniał i patrzał raz na mnie,raz na niego.
-Masz mi coś do powiedzenia?-zapytałam...
-----------------------------------------------------------
Trochę się dowiedzieliśmy o Adrienie.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro