Ciąża Jest Zagrożona Yui.
-------------------------Lucyfer----------------------
Co ja zrobiłem?Przezemnie moja córka i żona mogą stracić dzieci!Ayato,którego Melisa wyrzuciła patrzy na mnie z mordem w oczach,jeśli patrzył,bo brzydził się.Dzieci jeszcze nie wiedzą co się dzieję.Yui za dużo wycierpiała.Nie dawno szukała ukochanego,opętała ją Cordelia,prawie umarła i teraz jeszcze to.I jeszcze Christa.Moja ukochana.Mam syna,wiem i widziałem o tym.
-----------------------Christa-------------------------
Moja córeczka.Ja się obudziłam,ona nie.Za dużo,tego wszystkiego.Jeśli coś jej się stanie nie wybaczę mu tego.On ma syna?Przecież zrozumiałabym i zajełabym się nim w razie potrzeby.Ale on by musiał się nim interesować,a nie nie pamiętać jego imienia.Melisa powiedziała:
-Z twoim dzieckiem wszystko dobrze i urodzisz,jeśli wszystko dobrze pójdzie w tym samym czasie co Yui.
-A z jej dziećmi?-zapytałam.
-Ciąża jest zagrożona.Teraz,tylko jeden wstrząs spowodować może tragedię-oznajmiła ze smutkiem.
-Dobrze.Mogę już iść?
-Tak i powiedz Ayato o zagrożeniu.
-Mhm-mruknęłam i wyszłam z tego pokoju.Ayato podbiegł do mnie i zaczął pytać:
-Mogę do niej wejść?
-Nie,bo jeszcze nie odzyskała przytomności.
-A co z dziećmi?-zapytał pełnym nadziei głosem.
-Ciąża jest zagrożona.Jeden wstrząs może spowodować tragedię-Ayato się załamał.Zaczął płakać i osunął się po ścianie.Czworaczki prześlizgnęły się obok mnie.
---------------------Mały Ayato---------------------
Przeszliśmy obok babci i chcieliśmy podejść do mamy,ale jakaś pani nie chciała nas puścić.Zatrzymała moje siostry,a ja niepostrzeżenie podbiegłem do mamy.Chwyciłem ją za rękę i poczułem uścisk dłoni.Mama otworzyła oczy i chciała wstać,ale usłyszałem,że mama ma się nie przemęczać,więc nie pozwoliłem mamie wstać.
-Ayato.Puść mnie.
-Nie.
-Dlaczego?
-On ma rację Yui.Jeśli nie będziesz się oszczędzać i wstaniesz z łóżka narazie przez tydzień możesz stracić dzieci.Ciąża jest zagrożona Yui.Jeden ból brzucha i może spowodować tragedię...
-----------------------------------------------------------
Jest kolejny.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro