Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

8. Przeprowadzka

Dziś Jannet ma już się do mnie przeprowadzić. Jestem strasznie podekscytowana, ale też lekko zestresowana. Pierwsze co muszę zrobić, to na pewno będzie poinformowanie mojej niewolnicy o tym, że Jannet się do nas przeprowadza.

- Śpisz? - Spytałam zapalając światło w sporym pokoju z krzesełkiem na środku.

- N-nie... Pani... - Usłyszałam

- To dobrze - Uśmiechnęłam się i podeszłam bliżej - Słuchaj, niedługo przeprowadza się tutaj moja dziewczyna. Chciałabyś ją poznać?

- Jeżeli pani chce mnie z nią poznać, to niech tak będzie...

- Grzeczna dziewczynka - Pocałowałam ją w czoło po czym odeszłam - Aha. I to nie oznacza, że twoje tortury się zakończą

-Dobrze... Pani... - I wyszłam

Gdy tylko doszłam na górę po domu rozległ się dźwięk dzwonka do drzwi. To Jannet

- Mizuki! - Rzuciła mi się na szyję na mój widok. Miała ze sobą tylko dwie walizki

- Cześć Jenny. Chodź, pomogę ci to wnieść na górę - Pociągnęłam obie jej walizki za sobą i poszłyśmy w stronę sypialni - To od dzisiaj mieszkamy razem, co?

- Faktycznie... Mam nadzieję, że będzie fajnie - Uśmiechnęła się

- Na pewno będzie fajnie, bo nareszcie będziemy razem. - Odwzajemniłam uśmiech

- Słuchaj... A jeżeli będziemy spać razem to oznacza, że będziemy... No wiesz... - Teraz wyglądała jak taka urocza mała dziewczynka

- A chcesz? - Zrobiłam ludzkiego lenny face'a a w odpowiedzi wzruszyła ramionami - Zobaczymy, jak się sprawy potoczą. Ja bardzo chciałabym byś przestała bać się krwi

- Ja nie boję się krwi!

- Teraz wyglądasz jak mała, słodka dziewczynka

- Nie jestem małą dziewczynką!

- Oj jesteś, jesteś

- Nie jestem!

- Jesteś i nie kłóć się ze swoją taichi

- To... Co dzisiaj będziemy robić? - Zmieniła temat

- Najpierw chciałabym byś poznała jeszcze jednego domownika

- Jeszcze z kimś tu mieszkasz?

- Owszem

- No dobrze... A kto to jest?

- Chcesz wiedzieć?

- Tak... Chyba...

- Moja niewolnica

- Co?!

- Sama chciałaś wiedzieć - Zaśmiałam się - Na pewno się polubicie

- Nie sądzę

- Oj co w ciebie dzisiaj wstąpiło?

- Szatan - Zaśmiała się

- Właśnie, przecież w moim domu w nocy słychać duuuuchy - Również się zaśmiałam a Jannet zaczęła trząść się ze strachu - Spokojnie, spokojnie. Ochronie cię przed każdym duchem - Uśmiechnęłam się

- Dobrze - Otworzyłam jej drzwi do pokoju - Woah! Jakie świetne łóżko - Od razu rzuciła się plackiem na mój materac - Będziemy tu spać?! Jak fajne! I jeszcze w twoich ramionach, awww to będzie takie super! - Krzyczała ciesząc się i skacząc po łóżku. Niestety zbyt długo się nie nacieszyła gdyż podniosłam ją od tyłu, tak, aby mnie nie zobaczyła - Co, co?! Aaa! Duchy! - Krzyczała przez śmiech, gdyż dobrze wiedziała, że to ja

- Już chcesz spać?

- Nie! Chcę jeszcze pozwiedzać!

- Oj jakaś ty dzisiaj ciekawska... No dobrze, więc chodźmy do mojej niewolnicy - Zaczęłam nieść ja w stronę schodów

- A właśnie, jak ona ma na imię?

- Ma na imię Nozomi

- Uuu, ładne imię

- Wiem. To mam cię do niej zanieść czy pójdziesz sama?

- Pójdę sama tylko mnie postaw!

- No dobrze... - Postawiłam ją i zaczęłyśmy zmierzać w stronę piwnicy

Licznik słów: 525

Dzisiejszy dzień był świetny. Napisałam rozdział do zboczonych przygód inazumy power, zaczęłam pisać nową książkę, obejrzałam 6 odcinków anime i napisałam ten rozdział. Najlepszy dzień ever ^^ To tyle. Bayo!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro