Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Sztywna i radioaktywna - radioterapii ciąg dalszy.

Kolejne dni w szpitalu strasznie się ciągną. Natasza dostaje chemie, Wercia poszła do domu, a ja prawie cały czas śpię.

Na naświetlania jeżdżę karetką razem z mamą. Wyglądają one tak: idę korytarzem, przechodzę przez ołowiane drzwi, przebieram się i kładę na leżance, która powoli jedzie do góry, a potem w stronę aparatu. W tle lecą piosenki z radia. Moja jednorazowa radioterapia trwa półtora piosenki. Wokół mnie porusza się maszyna, która celuje we mnie promieniami. Po zakończeniu ubieram się i mogę już wracać do szpitala.

Pani doktor sprowadziła rehabilitantkę (teraz wreszcie mnie naprawią i nauczę się biegać). Myślałam, że nic mi nie jest, że rehabilitacja pójdzie gładko.
Myliłam się.
Rozciąganie było dla mnie jedną, wielką masakrą. Bardzo szybko się męczyłam i towarzyszył temu ból pleców oraz nóg, ale jak chcę biegać, muszę ćwiczyć nogi. Może wystartuję kiedyś w 'Onkoolimpiadzie' i wtedy, jak już będę biegać i skakać, przypomnę sobie, że to dzięki tym ćwiczeniom.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro