20.
Arzaylea Rodriguez.
- W sumie.. Ona nie jest jakaś bardzo ładna - stwierdziła Sara, przeglądając zdjęcia Arz na na jednym z portali społecznościowych - Ty jesteś ładniejsza.
- Taa. Mam garbaty nos, jestem wiecznie czerwona na twarzy a kiedy się uśmiecham wyglądam jak Joker - oznajmiła Fray, wpatrując się sufit. Wydawał się brudniejszy niż zwykle.
- Daj spokój nikt nie jest idealny. Widziałaś moje uszy? Odstają tak, że widać je z kilometra. Zresztą co ty zaczęłaś znów interesować się Hemmings'em? - zaśmiała się niebieskowłosa, kładąc się obok Fray na łóżku.
- Nie! - prychnęła brunetka - Wydaję mi się tylko, że te całe oświadczyny nie są całkowicie prawdziwe.
***
@Luke5SOS:
Czuję się wspaniale
@Meya: @Luke5SOS @Arzaylea szczęścia! <3
@Poppy5sos: jaka patola
@NadiaaJeffrey: @Luke5SOS życiowy błąd
***
Asshole: ale masz oblegany profil
Lukeierek: jakbym się tego nie spodziewał
Asshole: ale twoja żonka ma więcej hejtu
Lukeierek: to nie jest moja żona, Ashton
Asshole: to po co się jej oświadczałeś?
Lukeierek: bo ją kocham
Asshole: jesteś pewien?
Lukeierek: nie
***
małymike: Hej
***
- Kurwa! - syknęła Fray wpatrując się w swój telefon - Przepraszam bardzo! - Oznajmiła przerażonej klientce, która najwyraźniej odebrała to do siebie.
Fray zostawiając zdezorientowaną kobietą z ręcznikiem na głowie, wybiegła na zaplecze. Wchodząc na czat, ponownie zauważyła profil Michael'a Clifford'a. Nie spodziewała się tego. Jednakże, po upływie czasu, kiedy emocje opadły, już nie była zła na Clifford'a. Wręcz przeciwnie. W głębi duszy, cieszyła się, że Michael postanowił do niej napisać.
fraya: fajnie, że napisałeś.
Nie wysłała tej wiadomości. Nie potrafiła.
Po czym z przyklejonym uśmiechem na twarzy wyszła do klientki.
___________
Jestem, żyje, nie umarłam.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro