Rozdział 5: Mama?
*MS=Mama Suji*
*SS=Siostra Suji*
16 godziny później
Perspektywa Suji
Siedzę od 16 godziny w pomieszczeniu dla przestępstw. Nawet mój adwokat nie mi teraz nie pomoże... Nagle policjant przyszedł z moją mamą?
Suji: Mama? Co ty tu robisz? Przecież nie jesteś adwokatem?
MS: Jestem z innego powodu córuś. Mam cię zabrać do twojej firmy, a poza tym nie przyszłam sama.
Suji: Sooyoung?
SS: Cześć siostrzyczko, wyciągam cię z stąd.
?: Dzień dobry, co tu się dzieje? Pani adwokat Choi Sooyoung? Co tu pani robi?
SS: Proszę wypuścić moją siostrę a zarazem moją klientkę.
*Skip time*
W gabinecie
Taehyung: Jak to chcesz wolne?! Jesteś mi potrzebna.
Suji: No normalnie, chce wolne i koniec kropka. Pakuję się i wyjeżdżam, nie szukaj mnie, nie dzwoń, nie pisz.
Taehyung: Suji! Nawet się nie waż stąd wyjść *wyciąga pistolet* myślisz, że tak o możesz wyjść?! Siadaj!
Suji: Grozisz mi? Nie wiesz kim był mój ojciec!?
Taehyung: Choi Hyesung najbardziej znany człowiek w Seulu, jak dobrze pamiętam zginął w akcji.
Suji: chcesz żeby jego córka też zginęła? Nie pozwolę sobie na to.
Myungji: Nie gróźb mojej siostrze. Ty potworze!
*strzał*
Suji: Myungji! Nie! Proszę trzymaj się!
Nie zostawiaj mnie...
Myungji: Suji... Przepraszam, że byłam taką siostrą.... Żegnaj Suji...
Suji: Coś ty na robił! Zabiłeś moją siostrę! *bierze pistolet myungji* Przepadnij na zawsze ty morderco! *strzał*
Taehyung: Ty szmato! Pożałujesz!
Policja: Nie ruszać się! Kim Taehyung jest Pan zatrzymany za zabójstwo Choi Myungji i za nie legalne przedsiębiorstwa.
Taehyung: Ty jesteś!?
Suji: Nazywam się Choi Suji jestem tajną agentką. A ty będziesz gnił do końca swoich dni w więzieniu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Co tu się odpierdalo?!
Zabójstwo?! W takim momencie chciało mi się płakać....
Zobaczymy co się stanie w następnym rozdziale
Bayoooo
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro