Rozdział 22: Opowiedz nam historie/ Epilog
Wieczór, godzina 21
Dahee: Mamusiu, opowiedz nam historie o tobie i o tacie.
Suji: No dobrze, od czego tu zacząć?hmm
Daeseong: Od początku Mamo! Prosimy!
Suji: No dobrze. Było w kwietniu w 2021 roku, wtedy pracowałam jako tajna agentka. Miałam zlecenie żeby zbliżyć się do waszego ojca, wtedy mialam 22 lata a wasz tata 25. Poznałam go w jego pierwszym klubie, który otworzył do dzis pamiętam słowa, które mu wypowiedziały a one brzmiały o tak "Myślisz, że cię nie znam?! Nazywasz Kim Taehyung właściciel kilku klubów, najbogatszy mężczyzna w Seulu."a wasz tato na to odpowiedział "Widać, że dużo wiesz o mnie." Później zamieszkałam tutaj w tej pięknej posiadłości. A później musiałam jedynie do waszego taty zbliżyć po pewnym czasie, ja zakochałam się w waszym tacie i jakoś nam układało, były wzloty i upadki u nas ale przetrwaliśmy...
Dahee: Mamo, a czy tata był szczęśliwy jak cię spotkał?
Taehyung: Nawet nie wiecie jak bardzo, słoneczka.
Dzieci: Tata! Tęskniliśmy!
Taehyung: A ja za wami, moje bobelki kochane. Co takiego wam mama opowiedziala?
Daeseong: Jak wy się poznaliście. Tato czy ja tez zakocham się jak ty w mamie!?
Taehyung: Jak znajdziecie takich aniołków jak ja waszą mame to tak. No kładźcie się trzeba wstać, bo jutro jedziecie do dziadków.
Dzieci: Juhu, to dobranoc Mamo i Tato!
Suji: Dobranoc słoneczka *ucałowała ich po czółkach i wyszła z nim z ich pokoju* powiadasz aniołków jak ja? Przecież nie jestem aniołem.
Taehyung: Ja wiem, kocico. Ty jesteś razem ze mną diablicą, którą kocham nad życie.
Suji: Idziemy spac? Bo widzę, że cię tak praca cię wykończyła.
Taehyung: Tak chodźmy spać, dobranoc księżniczko.
Suji: Dobranoc misiu.
Skip time, 24 kwietnia
Perspektywa Suji
Siedzialam sobie spokojnie na tarasie obserwując dzieciaków, nagle ktoś mi zakrył oczy okazało się, że to Taehyung i zrobil nam niespodziankę.
Suji: A ty miałeś nie być przypadkiem za tydzień?
Taehyung: Miałem być, ale już wszystko poszło dobrze i jestem. Dahee, Daeseong chcecie jechać do cioci Soo?
Dzieci: Tak!! Mamo możemy?
Suji: Tak możecie to idźcie się spakować a ja pogadam z tatą *Dzieci pobiegly do pokoju* Co ty kombinujesz, kochanie? Mam nadzieję, że nie będę żałować.
Taehyung: Zapomniałaś jaki mam dzisiaj dzień? Dzisiaj jest 24 kwietnia kochanie
Suji: Przecież to normalny dzień, jak każdy inny.
Taehyung: Naprawdę nie pamiętasz? Suji skarbie, przecież się poznaliśmy 7 lat temu.
Suji: Przecież pamiętam, gluptasie haha.. to ja zadzwonię do Soo, czy wezmie ich na noc.
Sooyoung: Nie musisz do mnie dzwonić, siostra. Zajmie się nimi a ty leć z tae na randkę, przyda wam ten czas.
Skip time, godzina 22.30
Perspektywa Suji
Wracaliśmy już z Taehyungiem do domu z udanej kolacji, w której Taehyung znał właścicieli lokalu. Dania były bardzo pyszne aż w nich się zakochałam. Zatrzymywaliśmy się pod domem i wysiadliśmy z samochodu.
W domu
Taehyung: Jesteś zmęczona, skarbie? Bo jeszcze mam dla ciebie jedną niespodziankę.
Suji: Troszeczkę jestem zmęczona ale dam radę. A co ty mi chcesz dać?
Taehyung: Coś wyjątkowego, zobaczysz księżniczko *wyjął małe pudełko w nim były komplet biżuterii perłowej* marzyłaś o nich, prawda? Więc ci kupiłem.
Suji: Kiedy ty to zauważyłeś?
Taehyung: Nie pamiętasz? Jak byliśmy na mieście i zauważyłaś na wystawie. Więc postanowiłem, że Ci kupię na dzisiejszy dzień.
Suji: Dziękuję ci Kochanie.
Taehyung: Proszę moja pani Kim, kocham cię najbardziej na świecie.
Suji: Ja ciebie też, Panie Kim.
Koniec ?
Jak myślicie będzie nowa część tej książki?
Dajcie znać!
Do zobaczenia wkrótce kochani!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro