Prolog
Amelie siedziała z rodzicami w dużym salonie i czytała książkę. Jej mama oglądała właśnie wiadomości, a tata czytał gazetę. Dziewczyna nie słuchała tego co mówili w telewizji, bo jak zwykle gadali tylko o polityce, do której ona, jak i cała jej rodzina nie chcieli się mieszać. Podniosła wzrok od książki gdy usłyszała coś wyjątkowo interesującego, jak i niepokojącego.
— Kolejne morderstwo w tym miesiącu. Zamordowana została bogata rodzina Robinsonów. Według policji sprawcami są te same osoby, które stoją za zabiciem wszystkich trzech najbogatszych rodzin w mieście. Władze otrzegają żeby nie wychodzić z domu i odpowiednio zabezpieczyć mieszkanie. Proszę unikać cimnych uliczek w nocy i nigdy nie wychodzić z domu samemu. Już kilka razy odnaleźliśmy ciało w mało uczęszczanym miejscu. Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności.
Te słowa były okropne. Kolejne morderstwo w tym miesiącu? Bała się że ten gang będzie chciał zaatakować ją, albo jej rodzinę,bo w końcu miasto wcale nie było duże. To że było ono niewielkie zwiększało zagrożenie.
— To straszne — powiedziała jej matka.
— Spokojne kochanie nic nam nie grozi. Sam zabespieczałem mieszkanie. Nie wejdą tu Samantho — uspokajał ją ojciec, ale ona nie wyglądała na spokojniejszą.
Amelie wcale to nie zdziwiło. To że mieszkanie było zabezpieczone nie uspokajało jej, tak samo jak jej matki. Przecież zaatakowali jedne z bogatszych rodzin w całym miasteczku. Oni mieli tyle pieniędzy że z całą pewnością ich mieszkania były idealnie zabezpieczone i zdecydowanie lepiej niż ich, a mimo to ci gangstarzy się włamali.
Miała już tego dość.
Wstała i ruszyła w kierunku swojego pokoju. Nie była w stanie już czytać. Jej pokój był duży i w jasnych kolorach. Po lewej stronie od wejścia przy ścianie stało łóżko razem z szafką nocną. Koło łóżka była szafa z ubraniami, a naprzeciwko dzrwi wejściowych było okno przy którym stało biurko. Po prawej stronie stała komoda i regał z książkami. Zaraz za tym regałem były jeszcze jedne drzwi prowadzące do łazienki.
Dziewczyna usiadła na łóżku i chwyciła komputer stojący na szafce przy nim. Włączyła go i zaczęła przeglądać social media.
*Zwiastun w mediach*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro