Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Amelie siedziała z rodzicami w dużym salonie i czytała książkę. Jej mama oglądała właśnie wiadomości, a tata czytał gazetę. Dziewczyna nie słuchała tego co mówili w telewizji, bo jak zwykle gadali tylko o polityce, do której ona, jak i cała jej rodzina nie chcieli się mieszać. Podniosła wzrok od książki gdy usłyszała coś wyjątkowo interesującego, jak i niepokojącego.

Kolejne morderstwo w tym miesiącu. Zamordowana została bogata rodzina Robinsonów. Według policji sprawcami są te same osoby, które stoją za zabiciem wszystkich trzech najbogatszych rodzin w mieście. Władze otrzegają żeby nie wychodzić z domu i odpowiednio zabezpieczyć mieszkanie. Proszę unikać cimnych uliczek w nocy i nigdy nie wychodzić z domu samemu. Już kilka razy odnaleźliśmy ciało w mało uczęszczanym miejscu. Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności.

Te słowa były okropne. Kolejne morderstwo w tym miesiącu? Bała się że ten gang będzie chciał zaatakować ją, albo jej rodzinę,bo w końcu miasto wcale nie było duże. To że było ono niewielkie zwiększało zagrożenie.

— To straszne — powiedziała jej matka.

— Spokojne kochanie nic nam nie grozi. Sam zabespieczałem mieszkanie. Nie wejdą tu Samantho — uspokajał ją ojciec, ale ona nie wyglądała na spokojniejszą.

Amelie wcale to nie zdziwiło. To że mieszkanie było zabezpieczone nie uspokajało jej, tak samo jak jej matki. Przecież zaatakowali jedne z bogatszych rodzin w całym miasteczku. Oni mieli tyle pieniędzy że z całą pewnością ich mieszkania były idealnie zabezpieczone i zdecydowanie lepiej niż ich, a mimo to ci gangstarzy się włamali.

Miała już tego dość.

Wstała i ruszyła w kierunku swojego pokoju. Nie była w stanie już czytać. Jej pokój był duży i w jasnych kolorach. Po lewej stronie od wejścia przy ścianie stało łóżko razem z szafką nocną. Koło łóżka była szafa z ubraniami, a naprzeciwko dzrwi wejściowych było okno przy którym stało biurko. Po prawej stronie stała komoda i regał z książkami. Zaraz za tym regałem były jeszcze jedne drzwi prowadzące do łazienki.

Dziewczyna usiadła na łóżku i chwyciła komputer stojący na szafce przy nim. Włączyła go i zaczęła przeglądać social media.

*Zwiastun w mediach*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro