7
Użytkownik Tae jest online
Użytkownik Mon jest online
Użytkownik Jimin jest online
Użytkownik Suga jest online
Użytkownik Jin jest online
Tae: Kopę lat staruszkowie ! Szczęśliwego Nowego Roku!
Mon: Tak, tak, szczęśliwego nowego! :)
Jin: Szczęśliwego młodzi
Tae: Co przychlasty w święta robiliście i w nowy rok?
Jimin: Byłem to tu to tam XD
Jimin: To znaczy siedziałem u Sunhi dopóki ktoś (czytaj Namjoon) mnie nie wyjebał
Mon: Bo ile siedzieć będziesz u nas? Wziąłbyś ją gdzieś a nie w domu gnił
Suga: Zafundowali mi kolejny rodzinny kicz i ledwo się wyrwałem do Nabi o północy
Jimin: GDZIE MAM JĄ ZABRAĆ JAK NA DWORZE ZIMO JAK CHOLERA?!
Jin: Do kawiarni
Tae: Biedny. Ja to miałem chyba zbyt dobrze!
Jin: Do kina
Suga: Właśnie co robiłeś?
Mon: Właśnie, Jin prawdę ino mówi
Jimin: To moja dziewczyna martwcie się o swoje -.-
Tae: Kyung do nas przyjechała! Więc poszedłem z nią do kina na jakichś transformersów i na basen
Jimin: Przestałeś się wstydzić?!
Jin: Jakieś macanko było? (͡° ͜ʖ ͡°)
Suga: Nie zapominajmy wspomnieć, że Nabi była z nimi
Tae: Już dawno się nie wstydzę moi drodzy
Tae: Sugar zepsułeś wszystko!
Suga: Nie ma sprawy
Tae: ALE NA ŚLIZGAWCE BYŁ KOREK I PRAWIE JEJ GACIE ZLECIAŁY
Tae: BO NOGĄ ZAHACZYŁEM
Jin: GACIE!
Jimin: Tae ty brutalu!
Mon: CZEMU OBGADUJESZ SWOJĄ DZIEWCZYNĘ PRZY WSZYSTKICH? ZAWSTYDZASZ JĄ TYLKO
Jimin: Ile razy ci mówiłem, że takie rzeczy nie przy ludziach!
Tae: To niechcący było!
Suga: I tak prędzej czy później z nią zerwie
Jimin: Albo ona z nim
Jin: A Hoseok tylko na to czeka
Tae: Nie. Nie zerwę, bo czuję do niej to samo uczucie, które czuję do pizzy!
Mon: Prędzej ona z nim
Jimin: Stawiamy zakłady?!
Jimin: Obstawiam miesiąc!
Jin: 2 miechy
Mon: Obstawiam... Może max pół roku
Suga: Jeśli jej nie rozdziewiczy to dwa tygodnie
Tae: NAWET TY SUGA?
Jin: Suga zboczeńcu!
Suga: I kto to mówi?!
Tae: Zobaczycie jeszcze!
Suga: Wybacz Tae
Jimin: Zaciągniesz ją do wyrka? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tae: Jesteście zbyt zboczeni!
Jimin: Nawet naszym kochanym staruszkom się to udzieliło
Suga: Ja ci dam staruszków!
Jin: Jestem młody duchem!
Tae: A ja Ci pomagałem z Nabi! Nie chcę wiedzieć co ona ma z tobą, ja przynajmniej kobiety delikatnie traktuje!
Jin: Ciałem niczym grecki bóg
Jimin: Ty jej w ogóle nie traktujesz
Mon: DELIKATNIE NOGĄ W ZAD?
Suga: Ona jest dla ciebie niczym pyłek kwiatka
Suga: Czyli obojętna
Suga: Dzięki za pomoc Taehyung
Mon: Co on pomagał niby?
Mon: To my obmyślaliśmy plan z Hoseokiem
Mon: Jin już więcej pomógł chociaż brutalniejszym sposobem
Jin: Prosiła mnie, a wręcz błagała!
Tae: ALE Z WAS KUMPLE
Suga: Każdy się do tego przyczynił
Tae: IDĘ JAJECZNICE ROBIĆ
Użytkownik Tae jest offline
Mon: Obraził się hahahahahaha
Użytkownik Kookie jest online
Kookie: Nareszcie go nie ma!
Kookie: Trzeba coś z nim zrobić, musi się ogarnąć bo tak to nie może być!
Suga: TO JEGO PIERWSZA DZIEWCZYNA POWINIEN SIĘ STARAĆ A TYM CZASEM ZACHOWUJE SIĘ JAK CIPA
Mon: MÓWILIŚMY MU JUŻ TO ZE STO RAZY CO MAMY ROBIĆ INNEGO?
Kookie: NIE WIEM NO ALE JAK TAK DALEJ PÓJDZIE TO DŁUGO NIE POBĘDĄ
Jin: KOOKSON TO TWOJA SIOSTRA POWINIENEŚ WIEDZIEĆ WIĘCEJ
Kookie: JA WIEM, ŻE ONA SOBIE ŁATWO ODPUSZCZA
Jin: WTEDY WYGRAM ZAKŁAD JAKI PROBLEM?
Jimin: Chyba ja wygram
Suga: Zamknijcie się i myślcie
Mon: MYŚLĘ I WIEM, ŻE NIE MA RATUNKU
Suga: Kookie każdy ma swoją cierpliwość
Suga: A jej niedługo się skończy
Kookie: Wiem kiedy będzie coś nie tak, to moja rodzina w końcu
Jimin: Może wyjdźmy gdzieś wszyscy
Mon: NIE WIERZĘ ŻE PROWADZIMY TAKĄ POWAŻNĄ KONWERSACJĘ
Suga: Jasne bo w 14 nas wszędzie wpuszczą
Mon: JIMIN GOOD IDEA IDZIEM NA PYCHOLANDIĘ BO PRZECENA W BIEDRZE
Jin: Ja też w to nie wierze
Jimin: Serio?!
Jimin: Nara śmiecie!
Mon: Serio!
Użytkownik Jimin jest offline
Mon: CZEKAJ NA MNIE SZWAGRZE
Użytkownik Mon jest offline
Jin: Szwagrze XD
Kookie: Jak coś trzeba to jest i szwagier
Jin: Pójdę z nimi
Użytkownik Jin jest offline
Suga: *facepalm*
Kookie: ...
Kookie: ... Też chce
Suga: Mieliśmy pomóc Tae
Kookie: POMOŻEMY, SĄ RZECZY WAŻNE I WAŻNIEJSZE CUKIERECZKU
Suga: Ale z was przyjaciele
Użytkownik Suga jest offline
Kookie: KTO TO MÓWI TAKIMI TEKSTAMI ZARZUCAJĄC MU TUTAJ DZISIAJ
Użytkownik Kookie jest offline
Spokojniej nieco :)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro