2
Użytkownik Hobi jest online
Hobi: Co za jaja były to ja nie mam pytań hahaha
Użytkownik Mon jest online
Użytkownik Tae jest online
Mon: Ja wale nigdy więcej aż się popłakałem
Mon: Ze śmiechu
Użytkownik Kyung jest online
Hobi: Sugar wygrał wszystko haha
Kyung: Co mnie ominęło?
Hobi: Kobieto tego nie da się opowiedzieć to trzeba było zobaczyć hahaha
Kyung: Postaraj się
Hobi: Więc to było tak
Hobi: Nie spodziewałem się, że jak ja polezę do niego to spotkam tam połowę ludności kuli ziemskiej
Hobi: Poznałem tam świetną laskę
Tae: Chwila, chwila co? Któraś cie zechciała?!
Tae: Takie bajki to wciskaj swojemu chomikowi nie nam hahahahahahahah hahahahahaha hahahahhaa
Hobi: Mówię wam oczy jak pięć złotych
Hobi: Mówię prawdę Tae
Hobi: Gdybym wiedział że Sugar ma takie seksowne sąsiadki już dawno bym u niego zamieszkał
Mon: Tak naprawdę to była babcia Sugi, miał spotkanie rodzinne akurat
Hobi: No przestań! Nie musisz mnie od razu wydawać
Hobi: Cóż mi przynajmniej dała swój numer
Mon: POPŁAKAŁEM SIĘ MÓWIĘ WAM JAK MY TAM W CZWÓRKĘ WPAROWALIŚMY
Mon: SUGAR NIE BYŁ GOTOWY JESZCZE POWIEDZIEĆ RODZINIE ŻE CHODZI Z NABI I STAŁ WRYTY JAK KOŁEK
Mon: HOBI TAŃCZYŁ Z BABCIĄ SUGI BABCIA POCZUŁA MŁODE LATA
Hobi: Mina Sugi była warta wszystkich pieniędzy!
Hobi: Trzeba przyznać ma kobieta ten dryg do tańca
Kyung: hahahaha co zrobiła Nabi jak wbiliście?
Mon: Kopara to jej chyba niżej niż piwnica Yoongiego opadła
Mon: Każdy ją tam znał, więc oboje udawali że nic pomiędzy nimi nie ma
Hobi: Jego mama się nas pyta po co przyszliśmy, a ona spaliła buraka i chciała wyłazić
Mon: I wtedy właśnie... Pani babcia przyszła
Hobi: Widziałeś jej nogi?!
Hobi: Z całym szacunkiem Kyung, ale bez porównania do twoich
Mon: W końcu rodzina Sugi to co się dziwić? Dostał te prawilne geny sarnich nóżek
Mon: Gdyby tylko byłaby o jakieś paredziesiąt lat młodsza...
Hobi: WIEK TO TYLKO LICZBY!
Hobi: IDE DO NIEJ ZADZWONIĆ!
Tae: HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA OMO ZWIJAM SIĘ JUŻ PÓŁ H ZE ŚMIECHU MATKO
Użytkownik Hobi jest offline
Kyung: Hahahahahhahahahah romans wyczuwam
Tae: HAHAHAHAHAHAHA BIEDNA PANI SOORIN
Tae: HAHAHAHAHAHAHAHAHHAHA
Tae: HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH
Tae: HAHAHAHAHAHHAHAHA
Mon: Tak Tae każdy zrozumiał, że się śmiejesz
Tae: Em Kyungsoon
Kyung: tak?
Tae: Te szaszłyki dalej aktualne?
Kyung: Jasne :)
Tae: <3
Mon: Wcale nie widać, że chodzi mu tylko o żarcie. Wcale.
Tae: Nieprawda!
Kyung: Muszę iść
Użytkownik Kyung jest offline
Tae: Ok, ja też, nie mogę doczekać się soboty!
Tae: Nie zdążyłem ;-;
Mon: Bywa. Też idę, nie będę tu sam z tobą siedział, bajo młody
Tae: Pa hyungu mój najukochańszy <3
Mon:..
Użytkownik Mon jest offline
Użytkownik Tae jest offline
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro