Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

27


Perspektywa JiYonga


Czekałem na nią już trzeci miesiąc. 

Nadal czekam. 

Powoli zaczynam tracić nadzieję, że kiedykolwiek do mnie wróci. 

Ale wiecie co? 

Nie poddam się. 

Poczekam tyle ile będzie trzeba.

Nawet jeśli będę musiał czekać do końca życia, zrobię to. 

Nie wiem, czy kiedykolwiek jeszcze będę w stanie się zakochać. 

Raczej nie.

 Nie wykluczam jednak tego, że wejdę w jakiś związek, że się ożenię i założę rodzinę. 

Współczuję dziewczynie która będzie miała tą wątpliwą przyjemność, spędzenia ze mną życia. 

Już zawsze będzie musiała liczyć się z tym, że nigdy nie będzie dla mnie pierwszą. 

Pierwszą zawsze będzie Minji. 

Dziewczyna, którą kocham całym swoim sercem. 

Która zawładnęła moim życiem, moim światem. 

O której myślę w każdej sekundzie dnia. 

Którą widzę przed swoimi oczami, zaraz po przebudzeniu, jak i tuż przed zaśnięciem. 

W której zakochałem się od pierwszego wejrzenia. 

Dla której poruszyłem niebo i ziemię, żeby tylko mogła znaleźć się blisko mnie. 

Nie wiem czy ona coś do mnie czuje, nigdy mi o tym nie powiedziała. 

Dlatego właśnie wolałem nie otwierać się przed nią. 

Nie chciałem jej stracić. 

Nie wiedziałem jak zareagowałaby gdybym powiedział jej, że ją kocham. 

Bałem się że przez swoje wyznanie, stracę to co między nami było. 

Teraz jednak, przez swoją niepewność, straciłem dwa razy więcej. 

Odeszła... 

Nie wiem czy wróci... 


P.S Tak, wiem... Rozdział mega krótki i w dziwnej formie, cóż... taki właśnie miał być. Zapraszam na jutrzejszy już ostatni rozdział :)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro