[polska]
Kiedy Polska stara się być koneserem sztuki i wyjaśniać obrazy.
Polska: Jest se obraz, co nie? Świeci sobie na nim słoneczko, jest chmurka, druga chmurka. Tu jest drzewo, takie trochę wkurwione, tutaj drugie drzewo, takie mniej wkurwione, ale też przesadnie niezadowolone. Jakieś trzy owce się pasą, psy szczekają, eee... no tu jakiś farmer pasie te owce, tu ma grabie, tu jest jeszcze jedna chmurka. Rośnie jakaś trawa, kropi deszczyk.
No ale ogólnie, to głównie w obrazie chodzi o to, że pośrodku jest dwóch typów i się napierdalają.
No i to jest tak, że odległość chmur od słońca jest, eee, metaforą wojny pomiędzy nocą, a dniem, liczba trzech owiec oznacza, kurwa, trójmyślność rysujacego i w ogóle to, że oni się biją, to oznacza, że Niemcy leżą w Europie.
(a/n) bo nie mam co robić z życiem i słucham streszczeń profesora niczego.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro