Australia: Czemu wszyscy się tak czepiają że występuję na Eurowizji? Przecież w pewnym sensie, po kilku skojarzeniach, można powiedzieć że jestem europejskim krajem.

Izrael: Czasem tak bywa. Ja tam też nie leżę sobie w Europie, a i tak prawie od samego początku uczestniczę. Nawet czasem wygrywam, kiedy wyszłoby, że gdybym tego nie zrobiła w danym roku, to byłby to antysemityzm z ich strony.
Ah, opłacało się robić aferę z tamtym naiwniakiem.

(a/n) błagam, powiedzcie mi, że wygrana Izraela to żart, błagam.
ogólnie cała ta Eurowizja to był jakiś wielki żart, ale to już przesada.
modlę się, by następna była jak ta z 2017.