44
Lucjusz: Sev ty seksowna bestio!
Iron: Profesorze! Nie spodziewałam się tego po panu!
Snape: Więcej szacunku panno Iron! Zwracasz się do nauczyciela!
Iron: A ja myślałam, że do seksownej bestii!
*Lucjusz i Iron przybijają piątkę*
Snape: PANNO IRON!
Iron: PROFESORZE SNAPIE!
Lucjusz: MALFOY!
Iron: LUCJUSZ MALFOY!
Snape:... Co?
Iron: Nie mogłam się powstrzymać...
Lucjusz: Heh, jestem Malfoy...
Iron: Lucjusz Malfoy!
Snape: Czy chce wiedzieć?
Iron: Filmy z Bondem
Snape: Czyli nie chce
Iron: Chodzi o...
Snape: Nie chce
Iron: Key, key...
Lucjusz: Tak czy inaczej idę się napruć
Iron: Idę z pa...
Snape: Nigdzie nie idziesz...
Iron: Mam 18 lat! Mogę pić ile chce!
Snape: Masz szlaban, pamiętasz?
Iron: No tak...
Lucjusz: To nara!
Iron: Pa...
*Patrzy na Severusa z miną zbitego szczeniaka*
*Profesor ignoruję ją*
*Drganie wargi i łezki w oczach*
*Profesorowi lekko drgnęła brew*
*Patrzy intensywniej i pociąga nosem smutno*
*Snape wzdycha*
Snape: Nie mogę odwołać szlabanu...
*Ciągle się na niego patrzy*
Snape:... Zrobimy eliksir spokojnego snu i pójdziemy na piwo kremowe, może być?
Iron: Tak!
* Iron ucieka do lochów*
Snape:... Na Merlina za co....
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro