Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

dlaczego tu jestem?

Tak dokładnie nie pamiętam dlaczego tu jestem wśród potworów ,oraz robotów. Czasami i tak mam ochotę się zemścić za to co mi zrobili lecz wiem że Baby jest silniejsza i ma więcej do powiedzenia w naszym małym gangu : fun time freddy, Baby,  Balora i ja fun time foxy. Wmawiają mi że to ludzie są winni lecz ja odkryłam całą prawdę, że to nie prawda ,ale o tym później. Codziennie jesteśmy wystawiani na scenie żeby rozbawiać  dzieci,  w końcu to cyrk pod ziemią. Lecz to nic.  W nocy kiedy strażnik przychodzi do swojej pracy i to niebezpiecznej pracy.  Otóż kiedy jesteśmy wyłączeni on ma za zadanie porazić nas prądem. Tylko za to nienawidzę ludzi, ale tylko za to. Wracam do tego że Baby ma nad nami przewagę , rządzi nami. Każe mi straszyć strażnika kiedy przechodzi przez moją miejscówkę i uwierzcie mi, ale nie nawidzę tego. Na początku Baby była całkiem inna, miła i nawet pomagała pracowniką tego cyrku ,ale teraz kiedy pewien nowy animatronik został stworzony Baby jest inna. Nawet czasem myślę czy to na pewno ona?

••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••opowiem wam teraz o tym jak się tu znalazłam.  Nie pamiętam tego dokładnie, ale coś tam kojarzę.

Przyszłam na piąte urodziny mojej przyjaciółki - Vixin.  To był mój pierwszy raz w tym cyrku. Byłam szczęśliwa, ponieważ nigdy tam nie byłam i zawsze ciekawiły mnie te roboty i jak działają. Usiadłam w pierwszym rzędzie obok Vixin, gdy nagle zrobiło się ciemno, bardzo ciemno. Czułam strach ponieważ mój brat miał problemy z zaśnięciem i naopowiadał mi głupot na temat potworów w ciemności. Usłyszałam hałas takiego skrzypienia robotów ,zapaliła się mała lampka.  Na scenie pojawiły się trzy dziwne i straszne roboty. Jeden przypominał misia, drugi baletnice, a trzeci to taka dziewczynka. Zaczęły grać wesołą melodie. Baletnica tańczyła a miś i ta dziewczynka śpiewali. Przez cały występ byłam lekko przestraszona dlatego że dziwnie poruszały twarzą, a z drugiej strony byłam szczęśliwa, wiedziałam że kiedyś tu wrócę. Trzy lata później przyszłam tu też z Vixin , ale byłyśmy same.  W cyrku było tylko pięć osób plus my czyli siedem . zrozumiałam ,że coś jest nie tak.  Znowu usiadłam w pierwszym rzędzie obok Vixin. Znowu zgasły światła i po chwili zapaliła się ta jedna malutka. Tym razem byłam zawiedziona wiedziałam że te animatroniki są zaniedbywane.  Były brudne i zardzewiałe,  oraz ta melodia była mniej zabawna. Zrobiło mi się smutno,ponieważ to nie było to samo co za pierwszym razem. Po występie wszyscy zaczęli wychodzić ,a ja wybiegłam zza kurtynę. Odetchnęłam z ulgą, że mi się udało.  Poszłam korytarzem prosto i weszłam w jakiś otwarty i ciemny  pokój zapaliłam latarkę w telefonie i rozejrzałam się. Było to jakieś nowoczesne pomieszczenie. Było okrągłe i otoczone szkłem.  Na środku leżał robot który przypominał lisa. Na ścianie było przymocowane jakieś urządzenie które przypominało łyżkę. Nagle drzwi się zamknęły. Uświadomiłam sobie że wcisnęłam guzik aktywujacy tą maszynę.  Klikałam kilka razy w ten przycisk ale to na nic.  Podeszłam do ściany i zaczęło się świecieć czerwone światło . Potem był już mój koniec.  Ta łyżka mnie zabiła.  Zapamiętałam tylko że widziałam dziwną postać zza szkłem która się patrzyła na mnie i to też był robot  ale nie zdążyłam się przyjrzeć , ponieważ umarłam.  Potem nic  aż pamiętam tylko jak się obudziłam to byłam tym lisem -animatronikiem.  Tak jest do teraz występuje na scenie,  ale jeszcze odkryje parę sekretów...

---------------------------------------------''-------------
Hej!  Jeśli Ci się spodobało napisz w komentarzu czy chcesz drugą część!  Do zobaczenia pozdrawiam!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro