Nowa osoba, która pojawiła się chatcie zaskakująco szybko zyskała sympatię dziewczyn. Postanowiłam zrozumieć co takiego kryje się w nieznajomej mi dotąd postaci. Po kilku godzinnej konwersacji, zrozumiałam. Była naprawdę przyjemna. Jej poczucie humoru, kreatywność i błyskotliwość ukryta pod warstwą tajemniczości wprawiały w zdumienie. Ze względu na brak zajęcia postanowiłam całą noc poświęcić na pisanie z przyjaciółmi i nowym użytkownikiem. 

   Dowiedziałam się naprawdę wielu ciekawych rzeczy. Jak się okazało razem z nieznajomym lubimy dokładnie te same rzeczy. Najlepsze było to, że łączyło nas zamiłowanie do jednego konkretnego zespołu, to mnie najbardziej ucieszyło. Po kilku godzinach wspólnego konwersowania pozostała tylko nasza trójka i nowy. Wpadłam na pomysł, być może idiotyczny, ale czego nie zrobi znudzony człowiek?

   Zaproponowałam żeby każdy z nas ustawił na ikonkę swoje własne zdjęcie, a nie anonimowe zdjęcie. Pozostali poparli mnie, więc wszyscy zabraliśmy się do roboty.

   Sprawdziłam zdjęcia, które kilka dni wcześniej zgrałam na mojego laptopa, wybrałam jedno z nich, a następnie pozostało tylko je ustawić. Gdy skończyłam poczekałam na pozostałą trójkę. Po chwili wszyscy już mieliśmy na ikonkach nasze twarze.

   Najbardziej zaintrygował mnie wygląd nieznanej wcześniej osoby. Przypuszczałam, że jest to dziewczyna w naszym wieku, która ma mniej więcej takie same zainteresowania jak ja. Jednakże po ujrzeniu ikonki tajemniczej osoby bardzo się zdziwiłam...