~31~ "Zostaw tę szybę!"
Violetta
Siedzieliśmy tak na moim łóżku i rozmawialiśmy. Na szczęście Olga zgodziła się by Diego spał ze mną w jednym pokoju. Mojego taty nie ma, nie dowie się o tym. Nagle zadzwonił telefon Diego. Chłopak zerknął na ekran.
- Marco, muszę odebrać. Mam nadzieje że nie zdemolowali mi domu. - powiedział odbierając telefon.
Dochodziły do mnie tylko słowa Diego, co nie bardzo zaspokoiło moją ciekawość :
- Spokojnie Marco... Marco!... Nie mów Morze... Pogadamy o tym w domu!... Nie czekaj! ... No i co zrobiłeś?! Za swoje własne pieniądze wstawisz tam nową szybę!
Kiedy to powiedział zaczęłam się śmiać. Diego odłożył telefon.
- Nasza "kochana" przyjaciółka Francesca nie potrafi trzymać języka za zębami. Uduszę ją gdy tylko spotkam. - odezwał się od razu.
- Spokojnie, Diego! To moja najlepsza przyjaciółka. Powiedz mi lepiej co tym razem ta znienawidzona przez ciebie biedna dziewczyna ci zrobiła.
- Wygadała wszystko Marco! - wywrócił oczami - Mogę zostać u ciebie dłużej? Tak do końca życia? Oni mnie zamordują jak tam wejdę.
- To twoje rodzeństwo, nie powinieneś się ich bać.
- Marco rozbił okno. Pięścią! Ja nie czaje, skąd on ma tyle siły. Zawsze był słabszy ode mnie. Pewnie tylko jak się wkurzy to potrafi...
- A ty rozbiłeś kiedyś okno pięścią? - zaczęłam się śmiać.
- Nie... Pięścią nie. Piłką owszem, ale pięścią mi się jeszcze nie zdarzyło. - uśmiechnął się szeroko.
- Trzymaj się z dala od piłek. Jak mi wybijesz okno tata mnie zamorduje. - pogroziłam mu palcem.
- Okey, okey. Weź mnie lepiej ratuj bo wrócę do domu jutro po lekcjach i po mnie. Oczywiście najpierw ja go ochrzanie za te szybę, ale potem muszę uciekać. Jestem ciekaw czy powie Morze. Jak powie to zginę śmiercią tragiczną.
- Ale ty głupi jesteś!
- Wiem
Marco.
Nadal nie mogę uwierzyć że mi nie powiedział. Nie powiedział Morze, rozumiem. Ale dlaczego nie powiedział MI? Czy naprawdę myśli że tylko on ma prawo znać naszego ojca?
- Mówiłam żebyś nie rozbijał tej szyby. - powiedziała Francesca, starając się opatrzec mi rękę pokaleczoną kawałkami szkła.
- Bo ja na pewno reaguje nad swoją złością gdy brat mnie oszukuje. Nie wiem co on sobie myśli! Jesteśmy w tym samym wieku, więc jeśli uważa że jest najstarszy i powinien się nami zajmować to ktoś powinien przemówić mu do rozumu.
~~~~~~~
Ałć Marco
Bardzo krótki, wiem, przepraszam
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro