Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

A może i on się zmienił

*Szkoła*
*Po lekcjach*
*Karol*
-Dziewczyny idziemy do Jam&Roller?-zapytała Chiara.
-Ja idę!-krzyknęła pośpiesznie Ana.
-Ummm, no możemy-szepnęła Caro.
-A ty?-zapytała mnie Caro.
-No nie wiem...-spuściłam głowę.
-A to dlaczego?!-pisnęła Chiara.
-Bo mam karę i nie wiem czy mój brat mi pozwoli-dziewczyny zesmutniały.
-To dlatego nie jesteś pomalowana?-zapytały chórem.
-Tak i dlatego też nie mogę nikogo zapraszać do domu.
-Ojeju...-Ana mnie przytuliła.
-A to dlaczego masz karę?-zdziwiła się Caro.
-Nie chcę o tym teraz rozmawiać, powiem wam kiedy indziej-dałam buziaka Anie.
-To chodź odprowadzimy cię do domu-powiedziała Chiara.
-Już, już...
Pójdę po mój plecak, bo chyba go w klasie zostawiłam-powiedziałam i odeszłam w stronę klasy.

*5 minut pózniej*
Pakowałam już ostatnie rzeczy, gdy usłyszałam trzask drzwi. Odwróciłam się gwałtownie i zauważyłam Ruggero.
-Zostaw mnie-pisnęłam i uderzyłam chłopaka w klatkę piersiową.
-Karol...
Chciałem porozmawiać-tego gości chyba nie da się wyprowadzić z równowagi.
-Nie wystarczy ci, że mam przez ciebie karę?!
To dla ciebie za mało?!-zaczęłam zanosić się łzami.
-Karol, zmieniłem się!!!
Chcę Ci pomóc-uśmiechał się do mnie łagodnie.
-Niby jak?!
-Pomogę Ci z twoim bratem!!! Mogę go poprosić, żeby zmniejszył Ci karę lub nawet ją przerwał. Wiesz przecież, że mnie nie odmówi-pokazał rządek swoich śnieżnych ząbków...
--------------------
Zachęcam Was do komentowania😘

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro