Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

3.

-Kto tu był wczoraj?-pyta moja mama, kiedy wchodzę zaspana do kuchni. Mam na sobie krótkie spodenki i długą koszulkę, moje włosy są spięte w luźnego koka.

-Harry, nasz sąsiad-mruczę, wyciągając mleko z lodówki.

-Jest miłym chłopcem?-dopytuje, a spoglądam na nią zirytowana. Kobieta uśmiecha się do mnie szeroko.

-Nie umówię się z nim i nie próbuj nic kombinować-ostrzegam ją. Moja mama ma tendencję do umawiania mnie z synem swoich sąsiadek.

-Ja nic nie mówię. Pytam tylko czy jest w porządku?

-Tak jest-rzucam, wsypując płatki do mleka.

-Cieszę się, że się z kimś zaprzyjaźniłaś-stwierdza, kiedy siadam naprzeciwko niej i zaczynam jeść.

-To tylko kolega, który był miły-macham lekceważąco ręką.

-Jak chcesz, skarbie-uśmiecha się, wycierając dłonie w ścierkę-Jadę do sklepu, potrzebujesz czegoś?-pyta, przyglądając mi się.

-Nie-kręcę głową.

-Masz jakieś plany na dzisiaj?

-Muszę się jeszcze rozpakować-wzruszam ramionami, pewnie jeszcze zwiedzę okolicę.

-Świetnie, miłego dnia-mówi i całuje mnie w głowę. Macham jej, kiedy odchodzi.

*

Biorę prysznic, suszę włosy i je układam. Ubieram się w letnią białą sukienkę i czarne trampki, następnie wykonuję jeszcze podstawowe czynności. Kiedy już to kończę rozpakowuję resztę rzeczy z pudeł i układam je na regałach oraz chowam do szafek. Wychodzę z domu, kiedy mam już to za sobą. Chodzę po okolicy, słuchając muzyki i rozglądając się dookoła. Znajduję jeszcze parę ciekawych miejsc dla mnie i staram się zapamiętać ich położenie. W pewnym momencie przechodzę koło kawiarni przy której zauważam interesujące ogłoszenie.

"Poszukujemy wokalistki do zespołu. Przesłuchania dzisiaj o szesnastej!"

To zdecydowanie coś dla mnie.

I jak Wam się podoba? :)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro