prolog; 30/03/2003
Drogi przyjacielu
Pisze do Ciebie, bo potrzebuje kogoś kto poprostu mnie wysłucha i nie będzie dawał mi żadnych rad. Przyjaciele tak naprawdę nie są moimi przyjaciółmi, czekają tylko aż coś mi się w życiu nie uda, a oni będą mieli okazje do radości, zrobią wszystko, żeby zniszczyć mnie od środka. W mojej pracy musze być pewna siebie, bo inaczej nie miałabym takiego uznania, moje pokazy nie miałyby tak wspaniałej publiczności jaką mają teraz i co najważniejsze nie poznałabym chłopaka z czarującym uśmiechem. Właśnie o nim chciałbym Ci opowiedzieć, bo on stał się dla mnie obiektem westchnień, a także kluczem mojej ucieczki do szczęścia, co później okazało się uzależnieniem.
Twoja M x
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro