25/09/2003
Drogi przyjacielu
Nie wiem co mam Ci napisać. Wszystko mi się wali, wczoraj znowu wypiłam za dużo alkoholu. Ciesze się, że jeszcze szmatławce nie piszą o tym jak się zachowuje.
Musze Ci opowiedzieć wczorajszą sytuacje, której się wstydzę i najchętniej zapadła bym się pod ziemię.
Byłam w pracy, kiedy wszyscy opuścili budynek wyciągnęłam rum z mojego mini barku, nie potrzebna mi była nawet szklanka, bo byłam tak zdesperowana, że piłam z butelki. Po krótkim czasie zadzwoniłam do Harrego, nie wiem dlaczego to zrobiłam, ale alkohol robi różne dziwne rzeczy z człowiekiem, napewno sam się o tym kiedyś przekonałes. Wracając do rzeczy, chłopak nie odbierał, wiec oczywiście wpadłam na pomysł, żeby do niego pojechać, a wcześniej mówiłam Ci jaka to jestem silna i niezależna |fałszywa suka|. Znalazłam się pod jego domem pół godziny później. Zapukałam i otworzył mi on z niedowierzaniem. Jego wyraz twarzy porostu wyrażał zdziwienie. Weszłam lekko go popychajac i całując z ochota na coś więcej. On zaprowadził mnie do swojej sypialni lekko poddenerowany, bo niechciał, aby jego mama wiedziała jakie jej syn ma relacje z innymi kobietami. Podpita a raczej pijana zaczęłam go rozbierać, nawet nie wiesz jak wstyd mi jest to pisać, mam ochotę teraz najlepiej zniknąć.
Dlatego powiem Ci tylko jak to wszystko się zakończyło. Nie było to zbyt ciekawe, bo do niczego nie doszło i chłopak zawiózł mnie do domu i jeszcze do cholery zostawiłam u niego moje okulary po które pewnie będę musiała wrócić.
Właśnie uświadomiłam sobie, że poszłam do niego tylko po seks, wychodzi na to, że byłam strasznie napalona, przez co dało się zauważyć to jak jestem słaba psychicznie i nie daje sobie rady.
Twoja M x
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro