20/09/2003
Drogi przyjacielu
Wróciłam wczoraj z wakacji, gdzie wypoczywałam całe sześć dni. Czekaj, przecież jedyne ile miałam tam relaksu to może trzy dni, nawet nie. Nie zgadniesz kto musiał przyjechać. To chyba był jeden z moich gorszych wyjazdów. Nienawidzę jak ktoś mi się wpierdala w życie. Przepraszam, że użyłam takiego słowa, ale jestem bardzo zdenerwowana. Opowiem Ci wszystko, choć nie wiem czy starczy mi kartki na tą żałosną opowieść o niczym.
Byłam spakowana i przygotowana na podróż dzień przed wyjazdem, dlatego, że musiałam jeszcze iść do pracy, bo przygotowujemy pewny projekt razem z marką Top Shop. Więc poleciałam w niedziele w nocy na Bora Bora do wynajętego domku na plaży. Pierwszego dnia, na szczęście miałam czas na relaks, przystojni barmani, drinki, plaża i szum oceanu, wszystko to co bylo mi potrzebne. Drugiego dnia już oczywiście znalazło się paparazzi na plaży, zero spokoju i milion zdjęć, niepotrzebny szum i? I Harry Styles. Nie wiem skąd i jak się tam znalazł, ale byłam bardzo niezadowolona, bo przyjechałam na wakacje z naciskiem na słowo WAKACJE.
Trzeciego dnia było jeszcze znośnie, byliśmy na plaży, ale prawie w ogóle nie rozmawialiśmy. Czwartego dnia i tak już do końca wyjazdu nie było ciekawie. Chłopak cały czas mówił mi o moim nałogu, co w ogole nie powinno go obchodzić, bo nie jesteśmy ze sobą, myślę, że już mało brakuje, jest to chora relacja. Teraz to nie wiem czy to będzie miało jaki kolwiek sens, bo jego poglądy, ideał dziewczyny i próba zmiany gryzie się z moim całokształtem. Wracając do rzeczy internet porostu wariował od zdjęć i artykułów. A Twitter był ogromną fala hejtow nadciągająca z potrójną siłą w moją stronę.
Ostatniego dnia nawet nie odezwał się do mnie słowem, znaczy to bardziej ja nie odezwałam się, bo wszystko przechodziło ludzkie pojęcie, to jak stara się mnie kontrolować.
Wróciłam wczoraj jakoś w godzinach porannych, zdążyłam się zregenerować i wyjść wieczorem na imprezę. Świetnie się bawiłam, naprawdę niezapomniana impreza, alkohol, super ludzie i muzyka.
Dziś rano obudziłam się z ogromnym bólem głowy i zapomnianym filmem z wczoraj. Niestety, ale końcówka była, ugh, jak to się mówi, 'jak przez mgłę' nie jestem w stanie sobie tego przypomnieć. Nie oceniaj mnie teraz, bo przecież nie o to chodzi.
Jedyne co najbardziej sobie przypominam na tej imprezie to posture chłopaka w ciemnych blond włosach z powalającym uśmiechem.
Zauważyłeś, że moja słabością jest uśmiech?
Był bardzo wysoki, niestety, ale przypominał mi chłopaka z mojego rodzinnego miasta. Nie wiem czy niestety, ale to chłopak z którym przez dwa lata byłam blisko i przeżyłam z nim wiele wspaniałych rzeczy i posiadam z nim tyle wspomnień, które teraz mogłabym Ci opowiedzieć, ale nie zrobię tego, bo niedługo wychodzę, musze tylko się ubrać.
Przez to wszystko mam tyle pomysłów na nowe kampanie reklamowe, kreacje, mam nowy pomysł na życie, pokaże Harremu jaką jestem silną i niezależną kobieta. On nie jest w stanie popsuć mi tego wszystkiego. Wrócę do tego w innym liście.
Twoja M
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro