six
Jungkook mimo tego, że był zły na swoją przyjaciółkę to zgodził się na wieczorną rozmowę, podczas której opowiedzieli sobie o wydarzeniach z dzisiajszego dnia.
Dziewczyna zachowywała się tak jak zwykle. Natomiast Jungkook chwilami musiał chamować się od niemiłych komentarzy w kierunku jej tamtejszych kumpli. Podejrzewał, że chłopakiem, do którego dziewczyna żywi jakieś uczucia jest Hiroto. Dlaczego? Ponieważ Fumi wspominała o nim nadzwyczaj często. Hiroto to. Hiroto tamto. A w Jungkooku aż się gotowało.
Był smutny a zarazem szczęśliwy po skończonej rozmowie z brunetką. Smutny, gdyż nie chciał tak szybko kończyć, ale słuchanie o innym chłopaku z jej ust było dla niego nie do wytrzymania. Jednakże mimo wszystko z jego ust nie schodził uśmiech, ponieważ dawno ze sobą nie rozmawiali. Jak można się domyśleć to Jeon ograniczał ich wszelkie kontakty, lecz nie dało się ukryć tego, że bardzo za nią tęsknił.
Rozmyślania chłopaka przerwał dźwięk przychodzącego połączenia. W pierwszej chwili chciał je odrzucić, bo naprawdę nie był teraz w za dobrym humorze na pogawędki. Jednakże nie chciał martwić swoich hyungów.
-Tak, Hoseok? To cos ważnego, bo nie mam teraz zbytnio czasu -powiedział od razu brunet odbierając telefon.
-Hej młody! To bardzo ważne, dlatego otwórz nam drzwi, bo czekamy już tutaj z dwadzieścia minut -powiedział rozentuzjazmowany Jung.
-Dwadzieścia minut? Już schodzę na dół -rzucił szybko do przyjaciela i czym prędzej pognał do drzwi.
Ciekawe, co było aż tak ważne.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro